Co warto wiedzieć o Fit for 55?

Zaproponowany przez Komisję Europejską w lipcu 2021 roku pakiet Fit for 55 (Gotowi na 55) to ambitny zestaw propozycji legislacyjnych, mający na celu wprowadzenie środków niezbędnych do osiągnięcia redukcji emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55% do roku 2030. Jest odpowiedzią na rosnące wyzwania związane ze zmianami klimatycznymi i ma na celu przyspieszenie transformacji w kierunku bardziej zrównoważonej, ekologicznej przyszłości, a także promowanie innowacji, tworzenie nowych miejsc pracy i poprawę jakości życia obywateli. 

Jakie są założenia pakietu Fit for 55?

Wśród osób niezaznajomionych z tematem pakiet Fit for 55budzi wiele pytań – co to dokładnie jest i jakie są jego założenia?

Wyjaśniamy:  pakiet  ten składa się z szeregu założeń legislacyjnych, które mają na celu skuteczne ograniczenie emisji gazów cieplarnianych i przyspieszenie transformacji energetycznej w Unii Europejskiej. Oto główne postulaty: 

1. Redukcja emisji CO2 o co najmniej 55%

Pakiet Fit for 55 zakłada, że Unia Europejska zobowiąże się do redukcji emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55% do roku 2030, w porównaniu do poziomów z 1990 roku. Ten ambitny cel ma na celu ograniczenie zmian klimatu, przyspieszając działania na rzecz jego ochrony.

2. Rozszerzenie systemu handlu emisjami (ETS)

Istniejący system handlu emisjami UE zostanie rozszerzony na sektory, które wcześniej nie były uwzględnione lub miały ograniczone zobowiązania. Oznacza to, że więcej obszarów gospodarki będzie musiało nabywać uprawnienia do emisji, co spowoduje wzrost inwestycji w technologie niskoemisyjne.

3.  Zwiększenie udziału energii odnawialnej

Fit for 55 przewiduje zwiększenie udziału energii odnawialnej w Unii Europejskiej do co najmniej 40% do roku 2030. Oznacza to większe inwestycje w rozwój m.in. energii wiatrowej, słonecznej, geotermalnej.

4.  Poprawa efektywności energetycznej

Projekt kładzie duży nacisk na stosowanie środków zwiększających efektywność energetyczną w obszarach takich jak budownictwo, przemysł i transport, oraz wprowadzenie innowacyjnych i bardziej efektywnych rozwiązań w tych sektorach gospodarki.

5. Transformacja sektora transportowego

Pakiet Fit for 55 zakłada też wprowadzenie bardziej rygorystycznych norm emisji CO2 dla pojazdów samochodowych – zarówno osobowych, jak i ciężarowych. Ponadto planowane są inwestycje w infrastrukturę ładowania pojazdów elektrycznych oraz wsparcie dla rozwoju alternatywnych paliw, takich jak np. zielony wodór. 

 

Jakie korzyści ma przynieść pakiet Fit for 55?

Pakiet Fit for 55 jest kompleksowym podejściem do transformacji energetycznej, które ma przynieść szerokie korzyści dla społeczeństwa, gospodarki i środowiska. Pozytywnego wpływu zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych oraz ogólnej poprawy efektywności energetycznej tłumaczyć nie trzeba. Niektóre z korzyści wprowadzenia założeń Fit for 55 nie są jednak widoczne na pierwszy rzut oka. O co zatem będziemy walczyć? 

Utworzenie nowych miejsc pracy:

Przejście na gospodarkę niskoemisyjną wiąże się z gwałtownym rozrostem branży OZE, który pociągnie za sobą nowe możliwości zatrudnienia i stworzy liczne miejsca pracy. Pakiet Fit for 55 przewiduje inwestycje w sektory związane z energią odnawialną, efektywnością energetyczną, transportem publicznym i innymi dziedzinami, które potrzebować będą szerokiego zakresu pracowników – inżynierów, techników, specjalistów od marketingu i administracji, jak również pracowników fizycznych. 

Poprawa jakości powietrza:

Jest to szczególnie ważny dla nas punkt. Mimo licznych programów edukacyjnych i modernizacyjnych, wciąż toczymy nierówną walkę ze smogiem i kiepską jakością powietrza. Poprzez ograniczanie emisji zanieczyszczeń atmosferycznych, takich jak dwutlenek węgla, dwutlenek siarki i pyły, pakiet Fit for 55 ma na celu poprawę jakości powietrza na terenie Unii Europejskiej. Ograniczenie wymienionych wyżej szkodliwych emisji przełoży się też pozytywnie na ochronę środowiska i wsparcie lokalnej bioróżnorodności.  

 

Wsparcie innowacji i rozwoju technologicznego:

Pakiet Fit for 55 stawia na rozwój innowacyjnych rozwiązań i technologii niskoemisyjnych. Przewiduje wsparcie dla badań i rozwoju w obszarach takich jak energia odnawialna, magazynowanie energii, elektromobilność, efektywność energetyczna i inne dziedziny, które przyczynią się do transformacji gospodarczej. 

Powyższe korzyści mają na celu stworzenie bardziej zrównoważonej, czystej i zdrowszej przyszłości dla obywateli Unii Europejskiej. Będzie to również wsparcie globalnych wysiłków na rzecz walki ze zmianami klimatu. Wprowadzenie jego założeńbędzie wymagać współpracy i zaangażowania wszystkich państw członkowskich UE, ich sektorów gospodarki oraz społeczeństwa. 

 

Fit for 55 – kontrowersje

Pakiet Fit for 55 zdążył już obrosnąć w liczne kontrowersje i spotyka się z krytyką wielu środowisk. Założenia pakietu budzą spory i debaty, zwłaszcza w naszym kraju. Jednym z głównych zarzutów wobec pakietu jest to, że jego założenia są nierealistyczne, zbyt ambitne i nieosiągalne w tak krótkim czasie. Niektórzy uważają, że brakuje równowagi między aspektami ochrony środowiska a potrzebami gospodarczymi i społecznymi. Decyzje dotyczące polityki energetycznej powinny uwzględniać szerszy kontekst ekonomiczny i zrozumienie skutków dla różnych sektorów oraz miejsc pracy. Nie bez przyczyny podnoszone są też kwestie kosztów, jakie na skutek zmian poniosą polskie gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa. Konieczność inwestowania w nowe technologie, rozwój infrastruktury i modernizację sektorów gospodarki może prowadzić do zwiększenia kosztów, które w końcu zostaną przeniesione na konsumentów. Pojawiają się głosy, że istnieje ryzyko negatywnego wpływu wzrostu cen energii na gospodarstwa domowe, a zwłaszcza na osoby o niższych dochodach – co może prowadzić do wzrostu poziomu ubóstwa w Unii Europejskiej.

Transformacja sektorów związanych z energią może również wywołać niekorzystne skutki społeczne. Dotkną one przede wszystkim, z oczywistych zresztą względów, pracowników z branż opartych na paliwach kopalnych. Na skutek przemian w rodzimej energetyce wiele osób zatrudnionych w branżach powiązanych z wydobyciem i przetwarzaniem „tradycyjnych” paliw kopalnych może stracić pracę lub napotkać trudności w dostosowaniu się do nowych warunków. Istnieje obawa, że niektóre grupy społeczne, zwłaszcza te o niższych dochodach, mogą ponieść większe obciążenie kosztowe w wyniku pakietu Fit for 55.

Wśród głosów krytycznych pojawiają się również argumenty o spadku konkurencyjności międzynarodowej oraz relacji zewnętrznych UE. Wprowadzenie surowych norm i regulacji na szczeblu europejskim może mieć negatywne skutki dla konkurencyjności europejskich przedsiębiorstw na rynkach globalnych. Obawy dotyczą przede wszystkim możliwości przemieszczania się inwestycji i produkcji do regionów o mniej rygorystycznych regulacjach. Pojawiają się argumenty, iż wprowadzenie tzw. podatku węglowego na importowane produkty może wywoływać konflikty handlowe i negatywnie wpływać na stosunki państw UE z niektórymi krajami. 

W dyskusji o Fit for 55 warto zachować zdrowy balans. W mediach możemy znaleźć wypowiedzi wykazujące całe spektrum nastawień – od hurraoptymistycznych wypowiedzi, po ostrą krytykę całego programu. Warto oczywiście być świadomym konsekwencji planowanej transformacji – zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. Mamy nadzieję, że rządy odpowiedzialne za wdrażanie założeń programu odnajdą równowagę pomiędzy celami ochrony klimatu a skutkami społecznymi i gospodarczymi. 

Tekst i opracowanie: Julia Szafran

 

Kontakt

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.: 883 747 577

e-mail:  info@efektywniej.pl

 

Wynalazcy i geniusze – ojcowie polskiej energetyki

Dziś świętujemy dzień ojca! Wszystkim tatom życzymy wszystkiego najlepszego, a przy okazji opowiemy Wam nieco o dwóch ojcach… polskiej energetyki.  

Pod wieloma względami ich życiorysy były do siebie wręcz bliźniaczo podobne. Obaj panowie byli rówieśnikami. Obaj byli zamieszani w działalność wyzwoleńczą i próby zamachów na carskich dygnitarzy, po których musieli salwować się ucieczką. Obaj byli piekielnie zdolnymi inżynierami i badaczami, których wynalazki ukształtowały energetykę współczesnej Europy. Obaj również zrobili wspaniałe kariery naukowe w Szwajcarii, skąd wyjechali, aby odbudowywać świeżo co niepodległą Polskę. 

 

Ignacy Mościcki – chemik z powołania, polityk z przypadku

Poznajcie niedoszłego zamachowca i zarazem piekielnie zdolnego chemika, który przy okazji został prezydentem Polski! 

Ignacy Mościcki, bo o nim mowa, słusznie uważany jest za jednego z ojców rodzimej energetyki. Urodziny w grudniu 1867 r., mały Ignaś szybko zaczął przejawiać niezwykły talent do nauk przyrodniczych. Zafascynowany procesami chemicznymi i zainspirowany nowymi odkryciami, w jakie obfitowała wówczas ta dziedzina, podjął studia, a jakże, chemiczne na Politechnice w Rydze. Odbierając dyplom w 1891 r. nie sądził, że wkrótce jego życie ruszy z kopyta w stronę, której wcale się nie spodziewał… 

Jak wielu młodych i wykształconych Polaków tamtych czasów, Mościcki jeszcze na studiach zaangażował się w działalność organizacji niepodległościowych. Jako członek i współpracownik II Proletariatu wziął udział w przygotowaniu zamachu na prawdziwą carską szychę – gubernatora warszawskiego Josifa Hurko. Kluczowym elementem planu były chemiczne umiejętności Ignacego. Świeżo upieczony absolwent miał bowiem wyprodukować w swoim mieszkaniu cały kilogram (!) nitrogliceryny, a następnie wraz z innym zamachowcem – Michałem Zielińskim, zdetonować go w bezpośrednim otoczeniu gubernatora. Plan wydawał się prosty – dwaj przebrani zamachowcy musieli jedynie wmieszać się w tłum rosyjskich oficerów do cerkwi i podczas nabożeństwa zdetonować ukryte pod mundurem ładunki wybuchowe, samemu przy tym ginąc. Na szczęście akcja zakończyła się fiaskiem, lecz na trop niedoszłych sprawców wpadły carskie władze. Mościcki nie miał wyboru – musiał spakować manatki i wraz z żoną uciec możliwie jak najdalej. I tak wylądowali w Londynie…  

Jako że przyszły prezydent nie znał ani pół słowa w języku angielskim, niespecjalnie mógł kontynuować karierę naukową. Najmował się zatem do prostych prac fizycznych – był pomocnikiem fryzjera, zajmował się stolarką, a nawet próbował prowadzić swój własny zakład produkcji kefiru. 

 

Nie sposób jednak być piekielnie zdolnym naukowcem i do końca życia strugać w drewnie lub przelewać kefir. 19 października 1897 r. Mościcki przeniósł się do Fryburga, gdzie rozpoczął studia uzupełniające z zakresu fizyki i matematyki na tamtejszym uniwersytecie. Ze specjalizacją w elektrochemii, przyszłemu prezydentowi pracy nie brakowało. Szybko został kierownikiem technicznym w Société de l’Acide Nitrique, które sfinansowało jego badania nad optymalizacją produkcji kwasu azotowego za pomocą energii elektrycznej.  

Autorska metoda Mościckiego była genialna, jednak wymagała użycia kondensatorów wysokiego napięcia, które uczony sam musiał sobie skonstruować. Te urządzenia również opatentował i to z sukcesem, gdyż samą wartość wynalazku oceniono na szaloną wówczas kwotę miliona franków.  

Wkład Mościckiego w samą elektrotechnikę był ogromny. Prócz wspomnianych kondensatorów opracował również zabezpieczenia sieci przewodów elektrycznych przed działaniem wyładowań, które natychmiast wdrożono w całej Europie, a jego pokaz przygotowany na Kongres Elektrotechników we Fryburgu – wywołanie 100 sztucznych piorunów na sekundę, był komentowany jeszcze przez długie miesiące.
Nabyte doświadczenie i opracowane technologie okazały się na wagę złota, kiedy przyszło do stawiania na nogi niepodległej Polski. A było co stawiać, bo po świeżo zakończonej wojnie, biedzie zaborów i demontażu co większych ośrodków, przemysł na polskich ziemiach potwornie kulał.  Co ciekawe, z początku władze nie chciały słuchać propozycji Mościckiego, dlatego postanowił działać na własną rękę. Szybko jednak musiały zmienić zdanie, gdy sam zainteresowany jedynie za pomocą środków społecznych otworzył Chemiczny Instytut Badawczy oraz w zaledwie dwa tygodnie reanimował, a w kilka miesięcy niemal potroił produkcję w opuszczonym i splądrowanym kombinacie związków azotowych w Chorzowie. 

Ignacy Mościcki odegrał kluczową rolę w rozwoju polskiego przemysłu chemicznego i energetycznego. Jako prezydent wspierał rozwój infrastruktury energetycznej, w tym budowę elektrowni i sieci przesyłowych. Pod jego przewodnictwem powstało Towarzystwo Elektrowni i Zakładów Elektrycznych, a w późniejszych latach m.in. Elektrownia Połaniec i Elektrownia Łaziska. Jego działania przyczyniły się do rozwoju polskiego sektora energetycznego i stworzenia solidnej podstawy do elektryfikacji Polski. Wspierał współpracę między środowiskiem akademickim a przemysłem i podkreślał, jak ważne dla niezależności kraju są rodzime badania naukowe. 

Warto jednak podkreślić, że polska energetyka pochwalić się może całą rzeszą oddanych „ojców”. Jednym z nich był współpracujący z Mościckim Gabriel Narutowicz. 

 

 

Gabriel Narutowicz – nie dla pieniędzy, a dla narodu

A my tymczasem przechodzimy do opowieści o mało znanej przeszłości Gabriela Narutowicza.
To oczywiste, że wszyscy kojarzymy go z prezydenturą zakończoną śmiercią z rąk malarza i nacjonalisty – Eligiusza Niewiadomskiego. Mało kto jednak wie, że pierwszy polski prezydent przed rozpoczęciem kariery politycznej był piekielnie zdolnym inżynierem hydrotechniki, projektantem i budowniczym najnowocześniejszych elektrowni wodnych swoich czasów!

Zacznijmy jednak u źródeł – urodzony w 1865 r. na terenie dzisiejszej Litwy, mimo szlacheckiego pochodzenia, przyszły prezydent wcale nie miał lekko. Aby uniknąć nauki w zrusyfikowanych szkołach, małego Gabrysia wysłano do niemieckiego gimnazjum, gdzie musiał przyswajać wiedzę w obcym dla siebie języku. Edukacja okazała się być jednak owocna, gdyż po zdaniu matury bez przeszkód dostał się na studia na wydziale matematyczno-fizycznym w Petersburgu. Nauka nie potrwała jednak długo z niezwykle prozaicznego powodu – petersburski klimat nie służył Narutowiczowi do tego stopnia, że ten nabawił się gruźlicy i w celu ratowania zdrowia przeniósł się do sanatorium w Szwajcarii. Gdy tylko wydobrzał, na nowo podjął studia, tym razem na politechnice w Zurychu. I tu również nie obyło się bez… wybuchowych komplikacji!

Młody Gabriel tak bardzo zaangażował się w pomoc Polakom ściganym przez carat, że wydano nakaz jego aresztowania. Podobno pomógł koledze zatuszować ślady produkcji domowej bomby. Widocznie nie była to zbyt skuteczna próba, gdyż władze carskie szybko powiązały go ze sprawą. Pozbawiony możliwości bezpiecznego powrotu do kraju, Narutowicz przyjąć obywatelstwo Szwajcarii i tam kontynuował zawodową karierę inżyniera, a następnie – profesora hydrotechniki.

W ciągu kolejnych dwudziestu lat odnosił spektakularne sukcesy w całej Europie, kierując budową elektrowni we Francji, Hiszpanii czy Włoszech. Perłą w koronie okazała się być potężna elektrownia wodna Mühleberg okolicach Berna. Niezwykle nowoczesny i największy na całym kontynencie kompleks powstał pod kierownictwem Narutowicza pomimo wojny i szalejącej jeszcze długo po jej zakończeniu epidemii grypy, wymagającej zorganizowania szpitala na placu budowy.  

 

W międzyczasie nie zapominał również o ziemiach polskich. W 1911 roku Narutowicz objechał całą Galicję, a wycieczka zaowocowała projektem elektrowni wodnej Szczawnica-Jazowsko, która działała aż do lat ‘50! Podczas I wojny światowej aktywnie działał w ramach Szwajcarskiego Komitetu Generalnego Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce oraz należał do stowarzyszenia La Pologne et la Guerre. To właśnie w tym czasie zwrócił na siebie uwagę polskiego rządu… Odzyskanie przez Polskę niepodległości wraz z gorącymi namowami ze strony rządu, w tym wspomnianego już dziś Ignacego Mościckiego, nakłoniły inżyniera do stałego powrotu na łono ojczyzny. Warto dodać, że powrót ten był prawdziwym poświęceniem, a wręcz szaloną misją. Narutowicz porzucił wygodne i dostatnie życie oraz karierę, którą zdążył zbudować już w Szwajcarii. Zamknął wówczas wszystkie swoje interesy i objął stanowisko ministra robót publicznych we wciąż słabym i niebezpiecznym kraju za pensję niższą niż ta, którą płacił w Zurychu swojej gosposi… 

 

A co po wojnie?

Intensywne prace zapoczątkowane przez obu panów przerwała wojna. Co jednak działo się po niej? O ile w drugiej połowie lat ’40 wraz z odbudową miast szybko przywracano połączenia energetyczne, tak większa część kraju pozostawała zapomniana Szacuje się, że w 1947 roku jedynie 10% polskich wsi miało dostęp do prądu.

Mimo że elektryfikacja kraju była dla ówczesnych władz priorytetem, pierwszeństwo do dobrodziejstw energetyki miały wspomniane już miasta oraz nowopowstające zakłady przemysłowe. Reszta na światło czy lodówki musiała swoje wyczekać… Kiedy jednak na wsiach pojawili się inżynierowie i monterzy, w prace przy stawianiu słupów energetycznych angażowała się cała lokalna społeczność. Mieszkańcy prowincji nie tylko uczestniczyli w robotach ziemnych czy transporcie instalacji, ale również nocowali pod swoimi dachami przybyłych pracowników. Warto też wspomnieć, że mimo ogromnej pomocy i wkładu (nierzadko przymusowej) pracy ze strony mieszkańców, podłączenie gospodarstw do sieci wcale nie było darmowe! Wiele rodzin latami spłacało raty za tzw. opłatę elektryfikacyjną.

Starsi mieszkańcy wsi wspominają też, że mimo najszczerszych chęci, nie wszędzie podłączenie do sieci energetycznej było możliwe. Na przełomie lat ’50 i ’60 wciąż częstym widokiem były stare, kryte strzechą domy, które na skutek pierwszej lepszej awarii mogłyby zająć się ogniem.
Mimo że w latach ’80 dostęp do prądu nie był już na wsi niczym nowym, wciąż zdarzały się okresy, kiedy gospodarstwa musiały radzić sobie bez niego. Przerwy w dostawach energii, najczęściej spowodowane przeciążeniem sieci czy uszkodzeniami na skutek fatalnej pogody, potrafiły trwać nawet do tygodnia!
 

Choć droga do elektryfikacji była nierzadko wyboista i trwała niemal 50 lat, zakończyła się sukcesem. Warto pamiętać, że okupiona została tytaniczną pracą zarówno geniuszy, polityków i inżynierów, jak i zwykłych ludzi, pragnących zapewnić lepsze warunki przyszłym pokoleniom. 

Tekst i opracowanie: Julia Szafran

 

Podobne artykuły:

Wysiej łąkę – oszczędzaj energię?

Ubóstwo energetyczne – czemu dotyka Polaków?

Jak ochłodzić mieszkanie domowymi sposobami

Termowizja bez tajemnic

Badania termowizyjne, mimo że od kilku dobrych lat są audytorskim standardem, wciąż budzą dreszczyk zainteresowania. W końcu widzenie w podczerwieni to super moc, którą poszczycić się mogą jedynie bohaterowie Marvela, niektóre zwierzęta, czy odpowiednio wyekwipowani komandosi 😉 Mimo że codzienna praca z termowizją odziera ją nieco z tajemniczości, wciąż jest jednym z najskuteczniejszych sposobów na identyfikację problemów związanych z efektywnością energetyczną budynków. W tym artykule omówimy, czym są badania termowizyjne, czego możemy się po nich spodziewać i kiedy pod żadnym pozorem nie należy ich wykonywać… 

 

Wstęp do termowizji

Termowizja to nieinwazyjna technologia obrazowania, która pozwala na uzyskanie informacji o temperaturze danej powierzchni. Opiera się ona na zdolności detekcji i analizy promieniowania podczerwonego emitowanego przez obiekty. Wykorzystuje się ją głównie do obrazowania termicznego, czyli przedstawienia rozkładu temperatur na badanej powierzchni. 

Co ciekawe, niektóre gatunki zwierząt (np. węże, ptaki i nietoperze) posiadają zdolność do widzenia w podczerwieni. Człowiek jednak musi wspomagać się kamerą termowizyjną, która rejestruje promieniowanie podczerwone odbijające się od obiektów. Kamery te posiadają matrycę detektorów, zwanych mikrobolometrami, które są wrażliwe na podczerwień. Mikrobolometry zmieniają energię promieniowania termicznego na sygnał elektryczny, który następnie jest przetwarzany i zamieniany na obraz termiczny. Podczas rejestracji obrazu termicznego, różne temperatury obiektów są przedstawiane za pomocą różnych odcieni kolorów lub skal kolorów. Ciepłe obszary zazwyczaj są przedstawione w czerwieniach, żółciach i pomarańczu, a chłodne obszary – na niebiesko lub czarno. 

Technologia termowizji ma wiele zastosowań. W medycynie służy do diagnozowania różnych schorzeń, takich jak zakażenia, zapalenia lub nowotwory, poprzez wykrywanie anomalii temperatury ciała. W przemyśle, termowizja pozwala na wykrywanie wycieków, kontrolę jakości, monitorowanie pracy maszyn i urządzeń, a także termograficzne mapowanie budynków w celu identyfikacji strat energii. Jest również stosowana w wojskowości, bezpieczeństwie publicznym i innych dziedzinach, gdzie umożliwia obserwację w warunkach ograniczonej widoczności, wykrywanie ukrytych obiektów czy monitorowanie aktywności ludzi i zwierząt w nocy. 

Czym są badania termowizyjne?

Badania termowizyjne polegają na skanowaniu powierzchni budynku przy użyciu kamery termowizyjnej. Urządzenie rejestruje promieniowanie podczerwone emitowane przez powierzchnie i przekształca je w obraz termowizyjny. Widać na nim wszelkie różnice temperatur na powierzchni budynku, co pozwala na zidentyfikowanie problemów związanych z izolacją, wilgotnością, wyciekami ciepła i chłodu oraz uszkodzeniami strukturalnymi. Dzięki nim można zidentyfikować miejsca, w których ciepło ucieka z budynku, co pozwala na podjęcie działań mających na celu poprawę stanu jego izolacji. 

Podczas badania termowizyjnego audytor wykonuje za pomocą kamery termowizyjnej serię zdjęć obiektu, skupiając się nie tylko na samej fasadzie, ale również miejscach, przez które potencjalnie ucieka najwięcej ciepła – oknach, drzwiach, balkonach, otworach wentylacyjnych, a w przypadku bloków z „wielkiej płyty” – na łączeniach poszczególnych płyt, z których wykonany został budynek 

 

Kiedy można wykonać badanie termowizyjne?

Aby wyniki badania termowizyjnego były miarodajne, należy wykonać je w ściśle określonych warunkach atmosferycznych. Przede wszystkim, powinna zostać zachowana odpowiednia różnica temperatur wewnętrznej i zewnętrznej w budynku, a na badane powierzchnie nie mogą być wystawione na ostre światło słoneczne. Z uwagi na to, najbardziej miarodajne badania termowizyjne możliwe są do przeprowadzenia podczas trwania sezonu grzewczego.  

Optymalne warunki do przeprowadzenia badań termowizyjnych przypadają zatem na miesiące jesienne i zimowe – przeważnie w okresie od listopada do lutego, czyli w sezonie grzewczym.  

Nawet wówczas warto zwrócić uwagę na stale zmieniające się warunki pogodowe, które mogą udaremnić przeprowadzenie pomiarów. Planując przeprowadzenie ekspertyzy termowizyjnej warto nie tylko sprawdzić prognozę pogody, ale również ustalić kilkudniowy margines, w razie gdyby uległa ona nagłej zmianie.  

 

Etapy ekspertyzy termowizyjnej

Przeprowadzenie badań termowizyjnych zajmuje od kilku do nawet kilkunastu godzin, w zależności od wielkości obiektu i złożoności zlecenia. Mimo że do każdej ekspertyzy należy podchodzić w sposób indywidualny, możemy wyróżnić 4 powtarzające się każdorazowo etapy:

  •  Przygotowanie i inspekcja 

Jest to absolutna podstawa, bez której nie warto zaczynać dalszej pracy. Zanim wyruszymy na badanie, zapoznajmy się z dokumentacją techniczną obiektu oraz zaplanujmy kolejność prac. Warto również dopilnować, aby badane obiekty lub pomieszczenia miały stabilną temperaturę i nie były narażone na gwałtowne zakłócenia termiczne (np. silne przeciągi). Ważne jest również usunięcie wszelkich przeszkód, które mogą blokować widok termowizora na badany obszar. 

  •  Skanowanie termowizyjne 

Jest to główny etap każdej ekspertyzy. Audytor zbiera za pomocą kamery termowizyjnej dane dotyczące emisji ciepła z różnych obszarów budynku. W przypadku obiektów mieszkalnych, większość zdjęć wykonuje się na zewnątrz budynku, skupiając się przede wszystkim na fasadzie budynku. W wyniku takiego skanowania powstaje obraz termowizyjny, który przedstawia rozkład temperatury na badanym przez audytora obszarze. 

  •  Analiza zebranych danych 

W następnym etapie zdjęcia z kamer termowizyjnych sczytywane są na dysk i otwierane w specjalnym programie służącym do ich analizy (np. FLIR Thermal Studio). Interpretacja obrazu termowizyjnego może obejmować identyfikację obszarów o wysokiej i niskiej temperaturze oraz wykrywanie ewentualnych nieprawidłowości, wycieków ciepła, mostków termicznych lub innych problemów związanych z izolacją termiczną. Audytor może również porównać różne obszary na obrazie termowizyjnym w celu identyfikacji wzorców lub różnic temperatur.  

  •  Sporządzenie raportu 

Na podstawie otrzymanej analizy audytor przygotowuje raport, w którym przedstawia swoje wnioski i zalecenia dla obsługi technicznej lub zarządcy obiektu. Raport może zawierać opis zidentyfikowanych problemów, takich jak nieszczelności, straty ciepła, wilgoć lub inne nieprawidłowości termiczne. Ocenie może też podlegać ogólna efektywność izolacji termicznej budynku. Pamiętajmy, że taki raport powinien być zrozumiały dla klienta i zawierać zalecenia dotyczące naprawy lub ulepszenia. 

 

Korzyści płynące z badań termowizyjnych

Choć badania termowizyjne nie są lekiem na całe zło, w wielu sytuacjach mogą pomóc. Jakie dziedziny nie mogą się bez nich obyć? 

  •  Wykrywanie problemów termicznych:

Termowizja pozwala na szybkie wykrycie anomalii termicznych, takich jak przecieki powietrza, nieszczelności, mostki termiczne, problemy z izolacją lub awarie systemów grzewczych i chłodzących. Dzięki temu można szybko zlokalizować problemy i podjąć działania naprawcze, co przyczynia się do poprawy efektywności energetycznej budynków i oszczędności kosztów.

  • Bezpieczeństwo i nadzór:

Technologia termowizyjna jest szeroko stosowana w dziedzinie bezpieczeństwa i monitoringu stanu technicznego wszystkich budynków – zarówno tych mieszkalnych, jak i obiektów pożytku publicznego. Ekspertyza termowizyjna może być niezwykle pomocna w identyfikacji potencjalnych zagrożeń, takich jak wycieki niebezpiecznych substancji (np. gazu), usterek na instalacjach klimatyzacji i wentylacji oraz problemów z  instalacjami elektrycznymi.

  • Efektywność energetyczna:

Badania termowizyjne mogą przyczynić się do poprawy efektywności energetycznej budynków i instalacji. Pozwalają na identyfikację obszarów strat ciepła lub chłodzenia, co umożliwia podjęcie działań naprawczych lub modernizacyjnych w celu ograniczenia utraty energii i oszczędności kosztów.

  • Kontrola jakości i konserwacja:

Choć w artykule poruszamy przede wszystkim kwestie związane z efektywnością energetyczną budynków, warto wspomnieć również o… procesach przemysłowych! Badania termowizyjne są świetnym narzędziem wspierającym kontrole jakości produktów, weryfikację procesów technologicznych oraz diagnostykę i monitorowanie stanu maszyn i urządzeń. Mogą pomóc w wykrywaniu problemów związanych z przegrzewaniem, nierównomiernym rozkładem temperatury, wyciekami czy uszkodzeniami.  

 

Czy warto zdecydować się na badanie termowizyjne?

Uważamy, że tak. Nie są one kosztowne, a mogą oszczędzić nam ogromnych wydatków w dłuższej perspektywie. 

Dzięki identyfikacji obszarów, przez które następują największe straty ciepła, zarządca budynku będzie w stanie skutecznie zaizolować budynek przed kolejnym sezonem grzewczym, dzięki czemu koszty ogrzewania spadną. Badania termowizyjne pozwalają również na zidentyfikowanie problemów z wilgotnością, wyciekami wody oraz uszkodzeniami strukturalnymi, co pozwala na ich naprawę w odpowiednim czasie i zapobiega kosztownym naprawom w przyszłości. 

 Tekst i opracowanie: Julia Szafran

 

Kontakt

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.: 883 747 577

e-mail:  info@efektywniej.pl

 

Centrum handlowe – energetyczna studnia bez dna?

Centra handlowe stały się ważnymi punktami na mapach polskich miast. Z niekończącymi się alejkami sklepów, strefami gastronomicznymi i centrami rozrywki, są one centrum aktywności, handlu, a nawet życia towarzyskiego. Jako konsumenci często przyjmujemy za pewnik wygodę i komfort galerii, ale czy zastanawiamy się nad ilością energii potrzebnej do utrzymania tych ogromnych kompleksów?  

W centrach handlowych zapotrzebowanie na energię jest niezwykle wysokie, jednak ekonomia i stan środowiska naturalnego również i tutaj zmuszają do jego ograniczenia. W tym artykule przyjrzymy się energooszczędnym technologiom, strategiom i praktykom, które można wdrożyć w celu zmniejszenia zużycia energii, obniżenia kosztów i poprawy zrównoważonego rozwoju. 

 

Centra handlowe – zaprzeczenie energooszczędności?

Według raportu z 2019 roku opracowanego przez Międzynarodową Radę Centrów Handlowych (ICSC), centra handlowe zużywają średnio 18-20 kWh energii elektrycznej na metr kwadratowy rocznie. To oznacza, że ​​centra handlowe w samym USA zużywają co najmniej 30% więcej energii elektrycznej niż przemysłowe budynki biurowe.  

Trudno się dziwić – galerie handlowe to ogromne obiekty, które z racji swojego przeznaczenia i tysięcy przewijających się przez nie klientów muszą spełniać wyśrubowane normy bezpieczeństwa i higieny. Jednocześnie obiekty muszą kusić nietuzinkowymi, często energochłonnymi dekoracjami i fantazyjną elewacją, której priorytetem jest przede wszystkim estetyka, a nie wsparcie efektywności energetycznej.

 

Co zjada energię w centrum handlowym?

Jak już mogliśmy się dowiedzieć, centra handlowe nie należą do grona obiektów, w których energooszczędność będzie na pierwszym miejscu. Choć z roku na rok wzrasta zarówno świadomość, jak i ekonomiczny przymus oszczędzania energii, centra handlowe wciąż mierzą się z problemem niskiej efektywności energetycznej. Włączone przez całą dobę oświetlenie, przestarzałe systemy klimatyzacyjne, nieszczelne okna i drzwi… Przyjrzyjmy się im po kolei! 

1. Oświetlenie

Nieefektywnie używane oświetlenie może być jednym z głównych źródeł marnotrawstwa energii w centrach handlowych. Może to obejmować przestarzałe żarówki, nadmierne oświetlenie obszarów, które nie są aktualnie używane, brak czujników ruchu do wyłączania światła w niezajętych pomieszczeniach, a także niewłaściwe wykorzystanie światła dziennego. 

Mimo że skala marnowania energii poprzez nadmierne oświetlenie jest duża, jest to jeden z najprostszych do skorygowania aspektów. Prócz działań tak oczywistych, jak inwestycja w oświetlenie LEDowe, warto skupić się na sprytnym zarządzaniu w czasie. Jakie działania z pewnością zaprocentują? 

  • Możliwie maksymalne wykorzystanie światła dziennego. Przez przeszklone fasady niejednokrotnie wpada go na tyle dużo, że możemy zmniejszyć natężenie sztucznego oświetlenia bez naruszania norm bezpieczeństwa. Dobrym pomysłem będzie inwestycja w czujniki natężenia oświetlenia. Dzięki nim na bieżąco można sterować oświetleniem, dostosowując je do zmieniających się pór dnia i warunków pogodowych.  

W dzień warto również wyłączyć lub zminimalizować podświetlenie witryn sklepowych, piętrowych garaży czy fasady budynku. 

  • Ograniczenie oświetlenia w godzinach nocnych. Gdy ostatni klienci opuszczą galerię, nie ma już potrzeby kuszenia sklepowymi neonami. W godzinach 22:00-9:00 możemy bez żalu wyłączyć podświetlenie logotypów i witryn, odłączyć od zasilania dekoracje wewnętrzne, tablice informacyjne i reklamowe. Warto jednak pamiętać o zachowaniu wymaganych norm bezpieczeństwa! Tablice ewakuacyjne oraz minimalne oświetlenie pozwalające na skuteczne działanie ochrony i monitoringu muszą pozostać włączone. 
  • Zastosowanie czujników ruchu, automatycznie sterujących oświetleniem w przestrzeniach służącym obsłudze obiektu – klatkach schodowych, korytarzach technicznych czy rampach przeładunkowych. 
  • Pomiary natężenia oświetlenia. Niejednokrotnie okazuje się, że jest ono o wiele za mocne, niż dyktują to ustawowe normy! Więcej o efektywnym oświetleniu w firmach i magazynach przeczytasz w naszym artykule >>> Efektywne oświetlenie hali magazynowej 

 

2. Słaba izolacja termiczna

Zapewne wielokrotnie byliście świadkiem, jak w chłodniejszych miesiącach drzwi w galeriach handlowych działały „na krzyż”. Jest to jedna z najprostszych metod zapobiegania ucieczce ciepła z budynku. Nieszczelne okna, drzwi i inne miejsca, przez które ucieka ciepło lub dostaje się zimne powietrze powodują wzrost zużycia energii związanej z ogrzewaniem lub chłodzeniem. Nieszczelności mogą występować zarówno w przestrzeni handlowej, jak i w systemach wentylacji i klimatyzacji. W przypadku niektórych galerii handlowych problem ucieczki ciepła mogą potęgować liczne przeszklenia. Te, mimo doskonałego wyglądu, nie zapewniają najlepszej izolacji budynku. 

 Galerie handlowe mogą diametralnie różnić się od siebie pod względem optymalnych środków zapobiegania utracie ciepła w miesiącach zimowych, a w lecie – chłodu. Wpływ na to mają m.in. zróżnicowane kształty budynków, fantazyjne fasady czy same materiały, z których wykonane zostały elewacje. Co jednak sprawdzi się niezależnie od architektury i bryły budynku? 

  • Dodatkowe uszczelnienie stolarki okiennej i drzwiowej i/lub całkowita wymiana najstarszych jej elementów. 
  • Automatyczne zamykanie bram w strefie dostaw – jest ono szczególnie ważne w przypadku magazynów, w których muszą panować określone warunki termiczne. Ograniczony do niezbędnego minimum czas otwarcia bramy ograniczy konieczność zwiększonej pracy systemów klimatyzacji lub ogrzewania w celu przywrócenia optymalnych temperatur. 

 

3. Nieefektywne systemy HVAC

Niewłaściwe zarządzanie systemami ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji (HVAC) może prowadzić do nadmiernego zużycia energii. Nagminnym jest utrzymywanie niskich temperatur w letnich miesiącach lub wysokich temperatur zimą. Co istotne, temperatury panujące we wnętrzach galerii muszą spełniać rozmaite, często różniące się od siebie normy. W centrum handlowym muszą się znaleźć zarówno przestrzenie przystosowane dla rozbierających się ludzi (przymierzalnie, siłownie), jak również przechowywania żywności (sklepy i restauracje).  

Jakie działania mogą podjąć zarządcy centrów handlowych w celu zwiększenia efektywności pracy systemów HVAC? 

  • Jeśli warunki techniczne i atmosferyczne na to pozwalają – całkowite lub częściowe wyłączenie pracy systemów HVAC poza godzinami pracy galerii. W zimie znaczący wpływ na zmniejszenie kosztów ogrzewania będzie miało obniżenie temperatur w całym obiekcie lub jego częściach wspólnych. W lecie natomiast można skusić się na wyłączenie klimatyzacji i chłodzenia tam, gdzie jest to możliwe. 
  • Optymalizacja temperatury w częściach wspólnych budynku. W zimie spokojnie można obniżyć ją do 19°C, natomiast w lecie – podnieść do ok. 25°C. 
  • Warto rozważyć całkowite wyłączenie ogrzewania i chłodzenia w magazynach i pomieszczeniach technicznych lub ograniczenie ich działania w celu zapewnienia termicznego minimum, zapobiegającego zniszczeniu znajdujących się w nich instalacji i przedmiotów.  
  • Wykorzystanie wentylacji grawitacyjnej. Działa ona samoczynnie, bez potrzeby dodatkowego zasilania, a co za tym idzie – jest najtańszym w eksploatacji systemem wentylacji. 

 

4. Stałe działanie urządzeń

Wiele urządzeń w centrach handlowych, takich jak windy, schody ruchome czy fontanny często pracuje w pełni mocy przez cały czas, nawet wtedy, gdy nie są one faktycznie potrzebne. Brak systemów automatycznego wyłączania lub regulacji ich działania może prowadzić do marnotrawstwa energii. Warto rozważyć takie działania, jak: 

  • Zastąpienie obecnych w łazienkach suszarek ręcznikami papierowymi lub wymiana starych urządzeń na nowe, efektywnie wykorzystujące zimne powietrze.  
  • Wyłączanie schodów ruchomych poza godzinami pracy galerii oraz zamontowanie czujników zbliżeniowych, włączających ruch schodów jedynie w przypadku, gdy są one potrzebne.

 

5. Brak świadomości najemców i pracowników

Niekiedy osoby przebywające w galerii handlowej – zarówno najemcy i pracownicy galerii, mogą lekkomyślnie podchodzić do kwestii nadmiernego zużycia mediów. Z opowieści klientów wnioskujemy, że nagminnym jest zostawianie otwartych bram lub okien, nadmierne używanie energochłonnych urządzeń czy nieoptymalne korzystanie z oświetlenia i wentylacji. Suma takich działań może w efekcie znacząco przyczynić się do marnotrawstwa energii. 

Takie podejście może wiązać się zarówno z nieświadomością, jak również brakiem chęci do oszczędzania energii. Pracownicy centrum handlowego muszą być zmotywowani, aby przestrzegać dobrych praktyk oszczędzania energii. Konieczne jest również edukowanie i motywowanie najemców, jako że mają oni znaczny wpływ na warunki funkcjonowania podnajmowanych przestrzeni. Dobrym pomysłem może być zorganizowanie serii szkoleń i inicjatyw związanych z zagadnieniem odpowiedzialnego gospodarowania energią. Jest to również dobra okazja do poprawy wizerunku i medialnej promocji obiektu. 

Jeśli jednak najemcy nie planują stosować się do energooszczędnych zaleceń, ostatecznym rozwiązaniem może być ograniczenie możliwości indywidualnego sterowania temperaturą, wentylacją czy oświetleniem. 

 

Wyzwania związane z wdrażaniem inicjatyw oszczędzania energii w centrach handlowych

Proces wdrażania energooszczędnych praktyk w tak dużych obiektach może wiązać się z licznymi wyzwaniami. Na co warto być gotowym na drodze do poprawy efektywności energetycznej? 

 1. Koszty początkowe

Wprowadzenie nowych technologii i systemów energooszczędnych może wymagać znaczących inwestycji początkowych. Centra handlowe muszą być gotowe na wydatki związane z modernizacją infrastruktury, zakupem energooszczędnych urządzeń i szkoleniem personelu.  

2. Wymagane zmiany strukturalne

Wdrożenie oszczędności energii często wymaga zmian w strukturze budynków. Na przykład konieczne może być zainstalowanie nowego oświetlenia LED, systemów kontroli oświetlenia, izolacji termicznej czy systemów zarządzania energią. Te zmiany mogą wymagać czasochłonnych prac remontowych i zakłóceń dla działalności centrum handlowego. 

 

 3. Zróżnicowane potrzeby najemców

Centra handlowe zazwyczaj wynajmują przestrzeń różnym najemcom, takim jak sklepy, restauracje, punkty usługowe czy siłownie. Każdy z nich może mieć inne wymagania dotyczące użytkowania energii elektrycznej, ciepłej wody czy klimatyzacji, co utrudnia wdrażanie spójnych i zharmonizowanych inicjatyw oszczędzania energii. Konieczne jest znalezienie równowagi między zaspokojeniem potrzeb najemców a dążeniem do efektywności energetycznej. 

 

 4. Monitorowanie i zarządzanie energią

Wprowadzenie inicjatyw oszczędzania energii wymaga systematycznego monitorowania i zarządzania zużyciem energii. Bez skutecznego monitorowania i zarządzania gospodarką energetyczną obiektu  aby śledzić efektywność energetyczną, identyfikować obszary, w których można oszczędzać energię oraz podejmować działania naprawcze w przypadku awarii czy nieszczelności. 

 

5. Brak wiedzy technicznej zarządców obiektu

Wdrożenie inicjatyw oszczędzania energii może wymagać wiedzy technicznej, którą nie każdy właściciel lub zarządca centrum handlowego posiada. Warto na samym początku podjąć decyzję o zatrudnieniu specjalistów ds. efektywności energetycznej, będących sprawdzonym źródłem wiedzy. 

 

Oszczędzanie energii w centrach handlowych jest nie tylko korzystne dla środowiska, ale również dla biznesu. Dzięki zastosowaniu odpowiednich strategii oszczędzania energii, centra handlowe mogą zmniejszyć swoje zużycie energii i zmniejszyć emisję szkodliwych gazów do atmosfery. Jednak wdrażanie inicjatyw oszczędzania energii może być wyzwaniem, a centra handlowe muszą inwestować w nowe systemy i technologie. Wszystko to jednak opłaca się w postaci oszczędności finansowych i korzyści dla środowiska.  

 Tekst i opracowanie: Julia Szafran

 

Kontakt

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.: 883 747 577

e-mail:  info@efektywniej.pl

 

Klucz do sprawiedliwych rozliczeń.

Polskie przepisy nie pozostawiają wątpliwości – wszyscy mieszkańcy budynków wielorodzinnych mają prawo do precyzyjnego i jasnego rozliczenia kosztów ogrzewania. Zarządcy muszą dopilnować, aby każdy z lokatorów płacił jedynie za taką ilość ciepła, którą faktycznie zużył. Jest to piękna teoria, jednak jak wygląda to w praktyce? W każdym budynku znajdą się przecież lokale będące na „straconej” energetycznie pozycji… Czy właściciele mieszkań położonych pod nieogrzewanym strychem lub nad równie chłodnymi garażami są skazani na wyższe rachunki? Niekoniecznie.  To właśnie w celu zatarcia niekorzystnych różnic powstały współczynniki wyrównawcze.  

 

Czym są współczynniki wyrównawcze?

Współczynniki wyrównawcze, zwane również korekcyjnymi, służą do określenia położenia mieszkania w budynku oraz związanych z nim kosztów ogrzewania. Pozwalają one na uwzględnienie różnic w zużyciu energii do ogrzewania poszczególnych lokali, biorąc pod uwagę odczyty podzielników kosztów ogrzewania lub ciepłomierzy zainstalowanych w mieszkaniu. 

Współczynniki LAF mają szczególne znaczenie dla mieszkańców lokali usytuowanych w niekorzystnych pod względem energetycznym punktach budynku. Mieszkania przy ścianach szczytowych lub sąsiadujące z nieogrzewanymi pomieszczeniami są bardziej narażone na straty energii z przyczyn niezależnych od ich właścicieli. W takich przypadkach zapotrzebowanie na ciepło może znacznie różnić się od innych korzystniej usytuowanych mieszkań. 

W celu zniwelowania różnic spowodowanych niezależnymi od mieszkańców czynnikami, stosuje się współczynniki korekcyjne. Obowiązek ten wynika z przepisu zawartego w artykule 45a Ustawy Prawo Energetyczne, który nakłada na zarządcę budynku wielolokalowego obowiązek uwzględnienia tych współczynników przy rozliczaniu całkowitych kosztów zakupu ciepła dla poszczególnych lokali. Odczyty z podzielników ciepła lub ciepłomierzy są korygowane przy użyciu współczynnika wyrównawczego, który jest odpowiednio ustalony dla każdego lokalu. W ten sposób otrzymujemy dane potrzebne do obliczenia udziału każdego lokalu w całkowitych kosztach ogrzewania budynku.

Współczynniki wyrównawcze metoda obliczeniowa

Dzięki indywidualnemu opomiarowaniu możemy określić faktyczną ilość energii cieplnej, jaka zostaje dostarczona do danego mieszkania, a lokatorzy płacą jedynie za ciepło, z którego sami skorzystali. Takie podejście pomaga zaszczepić w mieszkańcach szereg energooszczędnych nawyków, dzięki czemu wywiera realny wpływ na obniżenie rachunków za ciepło. 

Rodzaje współczynników wyrównawczych

Możemy wyróżnić dwa rodzaje współczynników korekcyjnych kosztów ciepła. Szalenie popularne i powszechnie używane współczynniki LAF oraz zapomniane już nieco współczynniki UF. O ile w naszym artykule skupiamy się na LAFach, warto przyjrzeć się również metodzie UF. Czym się różnią? 

Współczynniki UF

Określają one wielkość i  moc grzejnika bądź grzejników w mieszkaniu. Współczynniki przeliczeniowe UF wyliczone są osobno dla każdego kaloryfera w lokalu, a ich wielkość zależy od jego mocy cieplnej, wyrażonej w Watach. Są one stałe i mogą  się zmienić jedynie w przypadku zmiany grzejnika lub typu podzielników. 

Jeśli jesteśmy ciekawi, jaki współczynnik UF wyliczono dla naszych grzejników, możemy znaleźć tę informację w każdym rocznym rozliczeniu. 

Współczynniki LAF

Jak już wspominaliśmy w poprzednim akapicie, współczynniki wyrównawcze LAF uwzględniają niekorzystne położenie lokalu mieszkalnego w bryle budynku. Stosujemy je w celu wyrównania kosztów ponoszonych za pobór energii cieplnej.

 

Metody wyznaczania współczynników LAF 

Współczynniki korekcyjne możemy wyznaczyć dwiema podstawowymi metodami – uproszczoną i obliczeniową. Mimo iż pierwsza z nich jest o wiele szybsza i prostsza, stosujemy ją jedynie sporadycznie. Dlaczego? Już tłumaczymy!

Metoda uproszczona w wielu przypadkach zwyczajnie się nie sprawdza. Może być ona stosowana jedynie w „sytuacji idealnej”, gdy wszystkie zewnętrzne przegrody budynku mają jednolite ocieplenie, a sam budynek ma regularny kształt prostopadłościanu. Ta metoda jest szybsza, ale wprowadza pewne uproszczenia i nie zawsze odzwierciedla rzeczywiste straty ciepła. Jak łatwo wywnioskować, nie będzie odpowiednia do zastosowania w przypadku budynków o nieregularnych kształtach i zróżnicowanych przegrodach wewnętrznych. W takich sytuacjach konieczne jest zastosowanie bardziej zaawansowanej metody obliczeniowej.

 

 

Metoda obliczeniowa opiera się na pomiarach i analizie strat ciepła w danym lokalu, uwzględniając umiejscowienie lokalu w bryle budynku, konstrukcję oraz rodzaj przegród wewnętrznych i zewnętrznych, a także pozostałe, wymienione niżej czynniki. Metoda ta jest bardziej precyzyjna i dokładniejsza, ponieważ uwzględnia specyficzne cechy i warunki budynku, co pozwala na bardziej realistyczną ocenę strat ciepła.

Jak widać na załączonym przykładzie, w zależności od przyjętej metody obliczeniowej możemy otrzymać diametralnie różne wyniki! W niektórych lokalach różnica ta była niemal dwukrotna! Powodem tak znacznej rozbieżności wyników były drobne różnice techniczne występujące między poszczególnymi lokalami, niemożliwe do uwzględniania podczas obliczeń metodą uproszczoną.

Co uwzględniamy w metodzie obliczeniowej?

W celu przeprowadzenia analizy współczynników LAF, konieczne jest określenie wskaźnika strat ciepła dla każdego lokalu w budynku. W tym celu należy odnieść wartość zapotrzebowania na ciepło do powierzchni lub kubatury danego lokalu. W poprawnych wyliczeniach najniższy wskaźnik strat ciepła zawsze powinien dotyczyć mieszkania „najcieplejszego”, czyli takiego, które ma najmniejsze jednostkowe zapotrzebowanie na ciepło w odniesieniu do swojej powierzchni lub kubatury. Następnie uzyskaną wartość dzielimy przez wskaźniki strat ciepła pozostałych mieszkań. W ten sposób otrzymujemy współczynniki LAF dla każdego lokalu. 

  • stan techniczny budynku  
  • strefę klimatyczną, w której leży budynek  
  • rodzaj i powierzchnia przegród  
  • usytuowanie budynku względem stron świata  
  • izolacja termiczna przegród  
  • stolarka okienna i drzwiowa  
  • osłonięcie budynku  
  • straty ciepła do sąsiednich lokali i klatek schodowych  
  • dokładną powierzchnię użytkową każdego lokalu.  

 

Kiedy dopuszcza się korektę wartości współczynników?

Istnieją sytuacje, kiedy właściciel lokalu może zwrócić się do zarządcy lub właściciela budynku z prośbą o ponowne przeliczenie lub korektę współczynników wyrównawczych.  

Jest to możliwe wówczas, gdy: 

  • lokal położony jest nad ogrzewaną piwnicą  
  • w rozpatrywanym budynku występuje nieogrzewane poddasze  
  • lokal posiada więcej niż dwie ściany zewnętrzne, o różnej orientacji względem stron świata  
  • lokal znajduje się przy dylatacji 
  • po dociepleniu stropu piwnicy  
  • po dociepleniu ścian szczytowych w budynkach sprzed 1983 r.  

Warto pamiętać, że zlecenie i wprowadzenie takich korekt jest dobrowolne i zależy jedynie od zarządcy budynku.  

Współczynniki wyrównawcze a podzielniki kosztów ciepła

Trudno poruszać temat współczynników wyrównawczych nie wspomniawszy również o podzielnikach kosztów ciepła. Wszystko za sprawą rozporządzenia z dnia 7 grudnia 2021 r. w sprawie warunków ustalania technicznej możliwości i opłacalności zastosowania ciepłomierzy, podzielników kosztów ogrzewania oraz wodomierzy do pomiaru ciepłej wody użytkowej, warunków wyboru metody rozliczania kosztów zakupu ciepła oraz zakresu informacji zawartych w indywidualnych rozliczeniach, zobowiązującego właścicieli i zarządców nieruchomości wielolokalowych do możliwie jak najdokładniejszego rozliczania kosztów ogrzewania. 

W omawianym rozporządzeniu, a dokładniej w § 9., zaznaczono, że każdy mieszkaniec budynku rozliczający koszty ogrzewania za pomocą ciepłomierzy lub podzielników ma prawo poprosić zarządcę budynku o wgląd do informacji dotyczących sposobu rozliczania, powierzchni lub objętości budynku, zużytej ilości ciepła oraz stosowanych współczynników wyrównawczych dla poszczególnych lokali. Dzięki temu każdy mieszkaniec może poznać wartości współczynników dla każdego z mieszkań w budynku i, w razie wyśledzenia nieprawidłowości, zażądać ich korekty. 

Równie istotną kwestią, jaką pociągnęły za sobą omawiane zmiany prawne, jest obowiązek dostosowania wewnętrznego regulaminu rozliczeń kosztów centralnego ogrzewania i przygotowania ciepłej wody użytkowej do nowych warunków, jaki ciąży na właścicielu lub zarządcy budynku. Regulaminy te winny być aktualizowane w sytuacjach, gdy dochodzi do wszelkich zmian w sposobie rozliczania kosztów ciepła. 

 

Minimalne i maksymalne koszty zmienne ogrzewania

Ze wspomnianymi wyżej podzielnikami kosztów ciepła wiąże się kolejna kwestia, istotnie wpływająca na sprawiedliwy podział kosztów. Mowa tutaj o minimalnych i maksymalnych kosztach zmiennych ogrzewania. W sytuacji, gdy w danym budynku koszty zużycia ciepła rozliczane są na podstawie wskazań z podzielników, właściciel lub zarządca obiektu ma obowiązek określić minimalny i maksymalny koszt zmienny zakupu ciepła, który zależeć będzie od zapotrzebowania na ciepła lokali w przeliczeniu na metr kwadratowy. 

Maksymalny koszt zależny jest od technicznej możliwości dostarczenie ciepła do lokalu, a minimalny – od utrzymania koniecznej temperatury ogrzewania pomieszczeń, równej 16°C. 

 Tekst i opracowanie: Julia Szafran

 

Kontakt

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.: 883 747 577

e-mail:  info@efektywniej.pl

 

Wraz z coraz rosnącą świadomością wpływu działalności człowieka na środowisko naturalne, branża hotelarska coraz szybciej wprowadza praktyki zrównoważonego rozwoju. Jednym z najważniejszych sposobów, w jaki hotele i pensjonaty mogą zmniejszyć swój wpływ na środowisko, jest poprawa efektywności energetycznej.  

W obiektach, których rezydenci zazwyczaj nie liczą się ze zużyciem mediów, nawet najmniejsze zmiany poczynione w kierunku poprawy efektywności energetycznej dają ogromny efekt. Najlepsze rezultaty wymagają jednak systematycznego podejścia, obejmującego identyfikację obszarów marnowania energii oraz wprowadzenie odpowiednich działań zapobiegawczych. Jak przeprowadzić te procesy z głową? Dziś postaramy się spojrzeć na hotele i pensjonaty okiem nie gościa, lecz audytora… 

Czy hotele są eko-friendly?

Hotele i pensjonaty są nieodłącznym elementem branży turystycznej. Jednocześnie, wraz z transportem lotniczym, są one jednym z najbardziej szkodliwych jej elementów. Produkcja dużej ilości odpadów, zanieczyszczenie światłem i hałasem, marnowanie żywności… Największe kurorty mają wiele za uszami! 

Jednocześnie z roku na rok branża hotelarska staje się coraz bardziej świadoma wpływu swojej działalności najbliższe otoczenie. Już teraz możemy zauważyć, ile aspektów uległo zmianie w ciągu zaledwie kliku lat. Wiele miejsc szczyci się obecnie redukcją emisji gazów cieplarnianych oraz produkcji odpadów, oszczędzaniem wody, programom zapobiegającym marnowaniu żywności czy zaangażowaniem w rozwój lokalnej społeczności. Obecnie coraz więcej hoteli decyduje się również na audyty energetyczne. 

Nic w tym dziwnego! Wysoka efektywność energetyczna obiektu pozwala na zmniejszenie zużycia energii bez wpływu na jakość usług. W branży hotelarskiej zużycie energii i innych mediów jest jednym z największych, zaraz po utrzymaniu personelu, kosztów operacyjnych. Biorąc pod uwagę wciąż rosnące koszty energii, właściciele hoteli muszą liczyć się z perspektywą zaciskania pasa lub… mądrego gospodarowania energią.

 

Jak oszczędzać energię w hotelu?

Zwiększenie efektywności energetycznej w hotelu wymaga systematycznego podejścia i identyfikacji obszarów, w których zużywana jest nadmierna ilość energii. Na początku warto byłoby zastanowić się, jak wygląda gospodarka energetyczna typowego hotelu. Jakie instalacje są wyjątkowo energochłonne? Które obszary przeważnie kuleją pod tym względem? 

Wedle danych umieszczonych na portalu e-hotelarz, oświetlenie, ogrzewanie i klimatyzacja pochłaniają około 60% zużywanego przez hotele prądu. Jednocześnie ciężko się temu dziwić – hotelowi goście bardzo niefrasobliwie podchodzą do zużycia mediów. Nawet oszczędne na co dzień osoby zdają się nie pamiętać o gaszeniu światła lub zamykaniu okien w intensywnie ogrzewanych lub chłodzonych pokojach. Jakie działania można zatem podjąć, aby obniżyć zużycie energii w hotelu lub pensjonacie? 

    1. Systemy sterowania energią

Zarządcy obiektów hotelowych coraz częściej decydują się na nowoczesne systemy sterowania, dzięki którym korzystanie z energii elektrycznej możliwe jest jedynie podczas obecności gościa w pokoju. W miesiącach zimowych warto pamiętać, aby częściowo wyłączyć ogrzewanie w nieużywanych pokojach, utrzymując stałą temperaturę 16 st. C. Z jednej strony, zużywamy znacznie mniej energii cieplnej, a z drugiej – mamy możliwość szybkiego dogrzania pokoju po zameldowaniu gości. 

Dobrym rozwiązaniem będzie również inwestycja w inteligentne systemy zarządzania klimatyzacją i ogrzewaniem, które regulują temperaturę w pokojach w zależności od obecności gości. Dodatkowo, regularne przeglądy i konserwacja urządzeń HVAC (ogrzewanie, wentylacja i klimatyzacja) mogą poprawić ich wydajność i zmniejszyć zużycie energii. 

    2. Wymiana oświetlenia

Zmiana tradycyjnych żarówek na energooszczędne LED-y to łatwy sposób na zmniejszenie zużycia energii. LED-y zużywają znacznie mniej energii niż tradycyjne żarówki, a jednocześnie posiadają dłuższą żywotność. Tanim i skutecznym sposobem na ograniczenie zużycia energii będzie wyposażenie części wspólnych budynku (np. korytarzy) w czujniki ruchu i światła, które automatycznie wyłączą światło, gdy pomieszczenie jest puste lub gdy jest wystarczająco jasne dzięki światłu dziennemu. 

    3. Inwestycja w odnawialne źródła energii

Niezależnie od rozmiaru obiektu, trafioną inwestycją może okazać się montaż instalacji fotowoltaicznej lub systemu kolektorów słonecznych. Pozwolą one na wytwarzanie własnej energii elektrycznej i cieplnej, która będzie w stanie częściowo (lub w niektórych przypadkach – całkowicie) pokryć zapotrzebowanie obiektu. Takie rozwiązania pozwalają również na obniżenie zużycia energii pochodzącej z konwencjonalnych źródeł, przyczyniając się do zmniejszenia śladu węglowego. 

    4. Wymiana lub montaż izolacji termicznej

Przeprowadzenie termomodernizacji budynków pozwoli na zmniejszenie kosztów związanych z ich ogrzewaniem i chłodzeniem. Prócz izolacji ścian i dachów, warto pomyśleć o uszczelnieniu miejsc, przez które ciepło ucieka najczęściej – drzwi, okien i bram garażowych. W przypadku starszych obiektów, warto pomyśleć o całkowitej wymianie starej stolarki okiennej na nową. 

 

Jak oni to robią? Case study ze świata.

Wiele hoteli na całym świecie wprowadziło programy na rzecz ograniczenia zużycia energii. Oto kilka studiów przypadków obiektów, które wprowadziły udane programy zwiększania efektywności energetycznej:

 1. The Venetian and The Palazzo, Las Vegas

Kompleks hotelowy the Venetian and the Palazzo w Las Vegas postawił na zainstalowanie paneli słonecznych na swoich dachach, co pozwoliło na generowanie własnej energii elektrycznej. Dzięki temu hotele oszczędziły ponad 1,4 miliona dolarów rocznie na rachunkach za energię.

 2. Hilton Worldwide

Sieć hoteli Hilton Worldwide wprowadziła program pod nazwą LightStay, dzięki którym zmniejszyła swoje zużycie energii o 14% w ciągu trzech lat. Program ten obejmował szereg inicjatyw, takich jak zmniejszenie zużycia wody i energii i promowanie zrównoważonego projektowania.

 3. ITC Maurya, New Delhi

ITC Maurya w New Delhi wprowadził program pod nazwą Green 5, obejmujący szereg inicjatyw na rzecz zrównoważonego rozwoju. Prócz akcji edukacyjnych dla gości i pracowników, przeprowadzono instalację energooszczędnych urządzeń i promocję zrównoważonego projektowania. Dzięki programowi Green 5, hotel zredukował swoje zużycie energii o 15%.

 

Współpraca ze specjalistami w zakresie efektywności energetycznej

Wdrażanie inicjatyw zwiększenia efektywności energetycznej w hotelach wymaga odpowiedniego planowania i wdrożenia. Audytorzy energetyczni mogą pomóc hotelom w identyfikacji obszarów nadmiernej ilość energii oraz w opracowaniu strategii na rzecz zwiększenia efektywności energetycznej.  

Audyt efektywności energetycznej pozwoli na kompleksowy przegląd aktualnej gospodarki energetycznej obiektu oraz opracowanie planu działań na rzecz zwiększenia jej efektywności. Plan ten powinien obejmować zarówno konkretne inwestycje, jak również ich analizę ekonomiczną. Proponowane zmiany mogą obejmować inwestycje w nowe technologie, modernizację działających w obiekcie urządzeń i instalacji, jak również szkolenie personelu i zmiany w organizacji pracy. 

Szczególną uwagę należy poświęcić wszelkim inwestycjom ograniczającym zużycie energii. W większości przypadków na ich realizację właściciele i zarządcy obiektów mogą otrzymać atrakcyjne dofinansowania. Przykładem takiego systemu wsparcia są m.in. Białe Certyfikaty. 

 Tekst i opracowanie: Julia Szafran

 

Kontakt

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.: 883 747 577

e-mail:  info@efektywniej.pl

 

O certyfikatach energetycznych od jakiegoś czasu jest naprawdę głośno! Te wymagane prawnie dokumenty to doskonałe narzędzie do identyfikacji potencjalnych oszczędności energetycznych, jak również źródło informacji o skutkach dla środowiska związanych z eksploatacją danego obiektu. W niniejszym artykule przedstawimy główne aspekty związane z certyfikatami energetycznymi. Dowiemy się, czym są, czemu służą i w jaki sposób możemy je uzyskać. Przyjrzymy się korzyściom płynącym z ich posiadania, zarówno dla właścicieli budynków, jak i dla społeczeństwa jako całości. Poruszymy także temat ewaluacji i kategoryzacji efektywności energetycznej budynków oraz dokładnie przyjrzymy się informacjom zawartym w certyfikatach energetycznych.

 

Czym są certyfikaty energetyczne? 

Certyfikat energetyczny, a właściwie – świadectwo charakterystyki energetycznej obiektu budowlanego to kilkustronicowy dokument dający wiedzę na temat zużycia energii przypadającej na jeden metr kwadratowy powierzchni mieszkalnej w ciągu roku, wyrażonej w kilowatogodzinach (kWh/m2*rok).  Jest ono wykonywane na podstawie gruntownej oceny technicznej budynku, która uwzględnia jego zapotrzebowanie energetyczne na potrzeby rocznego zapotrzebowania na energię końcową oraz nieodnawialną energię pierwotną przez system wbudowanej instalacji oświetlenia nie wyznacza się w przypadku budynku mieszkalnego. 

 

Obowiązkowe świadectwa charakterystyki energetycznej 

Z dniem 28 kwietnia 2023 roku wejdą w życie przepisy, które dotkną każdego właściciela lub zarządcę nieruchomości. Mowa tutaj o nowelizacji Ustawy o Prawie Budowlanym oraz Ustawy o świadectwach charakterystyki energetycznej (Dz.U. 2022 poz. 2206) z dnia 7 października 2022 roku, która wprowadza znaczące zmiany w zasadach sporządzania oraz udostępniania świadectw charakterystyki energetycznej budynków mieszkalnych. 

Najważniejszą i najczęściej omawianą zmianą prawną jest wymóg pozyskania świadectwa charakterystyki energetycznej dla wszystkich budynków mieszkalnych, wliczając w to także domy jednorodzinne. Nowe przepisy obejmują zarówno nowo wybudowane inwestycje budowlane, jak i wcześniej postawione obiekty mieszkalne. Nowelizacja wprowadza również obowiązek przekazania ww. dokumentu podczas zawarcia umowy sprzedaży lub najmu nieruchomości. 

Wprowadzone zmiany prawne pozwolą na powszechny dostęp do informacji o rocznym zużyciu energii w budynku, dzięki któremu potencjalny nabywca lub wynajmujący będzie mógł zyskać szczegółowe informacje danej nieruchomości. Świadectwo charakterystyki energetycznej może posłużyć również za punkt wyjściowy do dalszych działań mających na celu poprawę efektywności energetycznej. Dalsze zmiany dotyczą obowiązku kontroli systemów ogrzewania i systemów klimatyzacji, w tym również tych o mocy przekraczającej 70 kW. Zwolnione z kontroli będą tylko te budynki, które mają zainstalowane systemy automatyki i sterowania, które pozwalają na optymalne wytwarzanie, dystrybucje, magazynowanie i wykorzystanie energii elektrycznej.  

 

Korzyści z wykonania świadectwa charakterystyki energetycznej 

Świadectwo charakterystyki energetycznej daje możliwość gruntownego zapoznania się z zapotrzebowaniem budynku na energię elektryczną i cieplną. Dzięki informacjom w nim zawartym właściciel budynku jest w stanie zaplanować działania mające na celu ograniczenie zużycia energii oraz racjonalne gospodarowanie nią. 

Dokumenty niezbędne do wykonania obliczeń to: 

  • dokumentacja architektoniczno-budowlana, 
  • dokumentacja wbudowanego oświetlenia w przypadku budynków użyteczności publicznej, 
  • dokumentacja instalacyjna c.o. i c.w.u. oraz klimatyzacji (o ile budynek taką posiada). 

Jakie informacje zawiera świadectwo charakterystyki energetycznej? 

Dokument, nazywany również certyfikatem energetycznym, przekazuje szereg istotnych informacji dotyczących całkowitego zapotrzebowania budynku lub jego części, w niezbędną energię do jego funkcjonowania. Obejmuje ona m.in. energię potrzebną do ogrzania, klimatyzacji, wentylacji, oświetlenia pomieszczeń czy uzyskania ciepłej wody użytkowej. W świadectwie charakterystyki energetycznej wskazuje się również źródła pochodzenia energii czy określa emisję gazów cieplarnianych wytwarzanych przez lokal.   

Opisujące zapotrzebowanie na energię wskaźniki obliczeniowe to EP, czyli nieodnawialna energia pierwotna, oraz EK – energia końcowa. Do tego dochodzi jeszcze EU, czyli energia użytkowa. 

Energia pierwotna (EP) to wskaźnik świadczący o rocznym zapotrzebowaniu budynku na nieodnawialną energię pierwotną, która najczęściej pochodzi z paliw kopalnianych, takich jak węgiel, ropa naftowa czy gaz. W związku z tym, że przepisy państw UE, w tym Polski, kładą ogromny nacisk na korzystanie z odnawialnych źródła energii, parametr EP powinien być jak najmniejszy. Od 2021 roku wartość EP nowopowstających domów jednorodzinnych może przekraczać 70 kWh/m² w skali rocznej. 

Parametr EP jest silnie uzależniony od rodzaju wykorzystywanego paliwa ze względu na różnice w składzie chemicznym i właściwościach fizycznych (np. benzyna i olej napędowy mają różne wartości EP, ponieważ różnią się między sobą gęstością, lepkością i zawartością węgla). Znaczenie EP w certyfikatach energetycznych ma więc charakter globalny, związany z ochroną środowiska. Ten sam obiekt zasilany energią pochodzącą z węgla będzie cechować się współczynnikiem EP ponad pięć razy większym niż w przypadku stosowania pelletu. 

Właściciele domów częściej zwracają uwagę na wskaźnik EK – na jego podstawie można szacować koszty. Wystarczy pomnożyć wartość przez ogrzewaną powierzchnię i cenę za kWh paliwa (np. gazu). W przypadku węgla lub ciepła miejskiego natomiast, należy przeliczyć jednostki GJ lub MW na kWh, pamiętając przy tym, iż 1 GJ odpowiada 277,8 kwH, natomiast 1 MW to dokładnie 1000 kWh. EK obejmuje też powodowane sprawnością urządzeń grzewczych straty energii czy przesył czynnika grzewczego. Poza tym obejmuje także sprawność źródła ciepła samą w sobie, przerwy w ogrzewaniu, występowanie zaworów termostatycznych oraz zasobników ciepła.  

Energia użytkowa (EU) jest równie istotna dla mieszkańców ze względu na wskazanie poziomu traconej energii. Dzieje się to poprzez przegrody budowlane (takie jak okna czy drzwi), wentylację oraz zużycie niezbędne do ogrzania c.w.u. Ponadto wartość EU w świadectwie energetycznym uwzględnia zyski energii pochodzące z nasłonecznienia, sumy przebywających wewnątrz ludzi, a także liczby i rodzaju urządzeń domowych. 

Obowiązkowy certyfikat energetyczny budynku zawiera też dane identyfikacyjne (np. jego nazwa, funkcja, adres, właściciel i inne), zalecenia dotyczące poprawy jego charakterystyki energetycznej i objaśnienia pozwalające łatwo zrozumieć cały tekst. Warto zaznaczyć, że wszystkie wymienione informacje są wymagane przez prawo. Dlatego każdy z nich przedstawia informacje o tych samych wskaźnikach. 

 

Kto może wystawić świadectwo energetyczne?

Rzetelne sporządzenie wspomnianego certyfikatu nie należy do najprostszych. Trzeba bowiem wziąć pod uwagę wiele czynników technicznych, a także zdawać sobie sprawę, gdzie szukać potrzebnych informacji. Ponadto niezbędna jest umiejętność stosowania różnego rodzaju przeliczników oraz aktualna wiedza o przepisach prawa energetycznego. Jedynie osoby postronne mogą wystawić świadectwo energetyczne. Tutaj również obowiązuje rejestr prowadzony przez ministerstwo odpowiedzialne za sprawy budownictwa. 

Prowadzony przez rząd wykaz zawiera osoby, które są uprawnione do opracowywania dokumentów. System służy również do gromadzenia i archiwizacji certyfikatów tworzonych zgodnie z określoną metodologią. Tylko wyznaczone jednostki mają do niego dostęp. Nasi audytorzy posiadają wszelkie obowiązkowe uprawnienia, ale przede wszystkim doświadczenie. To nie tylko pewność, że proces wystawiania certyfikatu energetycznego przebiegnie w sposób legalny i uczciwy, ale też precyzji dokonywanych obliczeń. Najlepszym tego dowodem jest zaufanie, które zdobyliśmy wśród licznych klientów indywidualnych, partnerów biznesowych, a nawet przedstawicieli instytucji publicznych. 

 

Jak długo są ważne certyfikaty energetyczne? 

W przypadku gdy budynek nie przeszedł żadnych modernizacji, musi upłynąć aż 10 lat, aby zaistniała potrzeba stworzenia zupełnie nowego dokumentu.  

Po upływie dekady, prawo wymaga powtórzenia badań stanu budynku w celu uaktualniania wiedzy na temat jego zapotrzebowania energetycznego. Łatwo się domyślić, że w trakcie użytkowania nieruchomości może ono ulec zmianie. Musi to zostać uwzględnione w nowym certyfikacie energetycznym. 

Najczęstszym przykładem są sytuacje związane z wprowadzaniem poważniejszych zmian w konstrukcję budynku, a więc termomodernizacją, wymianą stolarki okiennej i drzwiowej, a także rozbudową czy modernizacją instalacji grzewczej oraz ciepłej wody użytkowej. Każda z większych zmian wpływających na zużycie energii w obiekcie wymaga jednocześnie aktualizacji świadectwa energetycznego. Odpowiedzialny za to jest właściciel nieruchomości lub zarządca. 

 

Czy certyfikat energetyczny budynku jest obowiązkowy? 

Pod tym względem nie ma żadnych wątpliwości. Świadectwa wymagane są przez prawo. Dlaczego? Ponieważ ma to znaczenie dla polskiej polityki energetycznej. Państwo musi mieć aktualne dane dotyczące zapotrzebowania energetycznego nieruchomości znajdujących się na jego terenie (w przypadku ich sprzedaży lub wynajmu), co pozwala regulować rynek oraz wprowadzać niezbędne zmiany tam, gdzie są najbardziej potrzebne. Ma to również przełożenie na szereg innych zadań stawianych rządom przez umowy międzynarodowe. 

Nie można przy tym zapomnieć o bezpośrednich korzyściach dla właścicieli domów, biur i wszelkich innych obiektów. Certyfikat energetyczny budynku jest obowiązkowy dla wszystkich inwestorów, choć warto tutaj zaznaczyć, iż instytucje publiczne potrzebują danych o energii pierwotnej (EP), natomiast mieszkańcy lepiej zaplanują swoje wydatki lub oszczędności wynikające z modernizacji dzięki energii końcowej (EK) i oraz użytkowej (EU). 

 

Ile kosztują certyfikaty energetyczne? 

Wydatek na otrzymanie świadectwa może wydawać się wysoki, jednak jeśli przy planowaniu go weźmiemy pod uwagę kwestię planu modernizacji, zdamy sobie sprawę, iż jest on tylko ułamkiem całej inwestycji. Ostateczna cena zależy jednak od kilku czynników. Dlatego też nie ma w tym zakresie sztywnego cennika. Co bierze się pod uwagę podczas obliczania kosztu wykonania? Duży wpływ ma dokumentacja architektoniczna budynku. 

 

Jakie czynności wchodzą w skład audytu energetycznego mieszkania? 

Profesjonalny audytor w sposób szczegółowy podchodzi do audytu energetycznego lokalu mieszkalnego. Jego uwaga skupia się w pierwszej kolejności na systemie grzewczym. W grę wchodzi kompleksowa ocena parametrów pracy, stan techniczny instalacji doprowadzającej ciepło do mieszkania, a także weryfikacja stopnia termoizolacji budynku z uwzględnieniem poszczególnych elementów konstrukcji i świadectwa energetycznego. Mostki termiczne skutkują dotkliwymi stratami energii — dlatego audytor dokładnie oszacuje jakość izolacji drzwi zewnętrznych i okien. 

Kolejną częścią procesu pozostaje udostępnienie dokumentacji technicznej budynku. Fachowiec prowadzący badanie z pewnością poprosi o plan budowlany i dokumentację techniczną obiektu informującą o zastosowanych komponentach materiałowych na etapie wznoszenia nieruchomości. 

Audytorzy mają prawny obowiązek dostarczenia wyników badania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, czyli największej bazy informującej o źródłach ocieplania nieruchomości w Polsce. Zamawiający usługę analizy parametrów energetycznych otrzyma wyliczenie wskaźnika rocznego zapotrzebowania mieszkania na energię grzewczą w przeliczeniu na każdy metr kwadratowy powierzchni użytkowej (tzw. współczynnik EP). Uzupełnieniem tej informacji pozostaje wskaźnik EK, określający energię końcową zużytą w poprzednim roku na cele ogrzewania powietrza i wody w mieszkaniu lub domu. 

 

Czy certyfikat energetyczny mieszkania jest wymagany przy wynajmie lokalu? 

Nowe regulacje prawne określają, iż świadectwo energetyczne mieszkania musi zostać przekazane nabywcy lub najemcy wraz z jego kopią (lub – zależnie od sytuacji określonych w ustawie – zawartych w nim informacji). Weryfikacja posiadania certyfikatu na cele sprzedażowe może następnie nastąpić w biurze notariusza. Nowa ustawa zobowiązuje go do sprawdzenia kompletności dokumentacji i odnotowania tego faktu w akcie notarialnym. 

W przypadku sporządzania umowy najmu, wynajmujący będzie musiał dołączyć kopię certyfikatu energetycznego mieszkania jako integralny element dokumentacji. Warto jednak nadmienić, że świadectwo tej charakterystyki dotyczy jak na razie tylko nowych umów najmu, opracowanych po wejściu w życie przepisów ustawy o charakterystyce energetycznej budynków (28 kwietnia 2023 roku). 

 

świadectwa charakterystyki energetycznej

Ile kosztuje świadectwo energetyczne mieszkania? 

Wydanie świadectwa energetycznego mieszkania obciąża właściciela konkretnymi kosztami z tytułu czynności audytorskich. Certyfikat energetyczny mieszkania w pozostałych miastach w Polsce powinien zmieścić się w kwotach nieco niższych, choć realnie może również zbliżyć się do 1800 zł. Jeśli zależy Ci na uzyskaniu konkurencyjnej wyceny, odwiedź stronę. Ważność certyfikacji ustawodawca określił na 10 lat. Okres ten ulega jednak zmniejszeniu przy realizacji czynności remontowych (chodzi jedynie o te, które zmieniają zapotrzebowanie na energię). Warto zatem zawsze pamiętać o wspomnianym świadectwie energetycznym. 

 

Dlaczego warto zlecić nam opracowanie świadectwa energetycznego? 

Już od wielu lat dostarczamy najlepsze rozwiązania w tym zakresie. Dbamy o wysoką jakość wykonania i precyzję, a także dostosowanie się do oczekiwań partnerów. Dzięki temu liczba zadowolonych klientów powiększa się z roku na rok. Zachęcamy do skontaktowania się z nami, aby ustalić szczegóły współpracy. Z przyjemnością odpowiemy na każde pytanie dotyczące świadectw energetycznych we Wrocławiu i nie tylko. 

 

Kontakt

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.: 883 747 577

e-mail:  info@efektywniej.pl

 

Majówka, słońce i kwiaty, które właśnie teraz kwitną jak szalone… Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie spróbowali dopasować się do tej cudownej, wiosennej atmosfery! Postanowiliśmy zatem wyciągnąć z rękawa jedno z naszych ukochanych case studies – analizę opłacalności łąki kwietnej, którą zrealizowaliśmy dla dużego zakładu produkcyjnego z branży  farmaceutycznej.  

Dziś pokażemy Wam, jak udało nam się upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, jednocześnie ograniczając koszty zużycia energii oraz wspierając lokalną przyrodę. 

 

Sytuacja zastana

Podczas audytu efektywności energetycznej w należącym do klienta zakładzie produkcji leków zwracaliśmy uwagę nie tylko na maszynerię pracującą w halach przemysłowych, ale również na ich bezpośrednie otoczenie. Zauważyliśmy, że wśród wydatków klienta figurują niemałe sumy, jakie ten regularnie przeznaczał na… koszenie trawy. W istocie, było co kosić. Na terenie całego kompleksu rozciągały się tereny zielone o łącznej powierzchni ok. 7,5 ha, porośnięte głównie trawami. Jak się okazało, ich obecność stanowiła niemały problem i zagwozdkę dla naszego klienta. Z jednej strony chciał on zachować zieleń, jednak w okresie wiosenno-letnim trawy zaczynały intensywnie pylić, wprowadzając niebezpieczeństwo zanieczyszczenia pyłkami i nasionami na terenie hal produkcyjnych. Tymczasowym rozwiązaniem było częste koszenie traw, jednak okazało się ono nie tylko drogie, ale również efektywnie eliminowało tak pożądaną przez klienta zieleń. 

Trawa koszona była w każdy dzień roboczy (!) od połowy kwietnia do połowy października. Pracami tymi zajmowało się 5 osób, pracujących na czterech kosach spalinowych oraz jednym traktorku. Do obliczeń przyjęto wynagrodzenie pracowników jako minimalną stawkę godzinową obowiązującą w czerwcu 2021 r.  

Warto dodać, że obliczenia nie obejmowały dodatkowych kosztów utrzymania oraz wymiany urządzeń koszących. 

 

Tabela 1. Sytuacja zastana 

Koszt pracowników   92 964,00   zł/rok  
Zużycie paliwa   2 540,00   l/rok  
Koszt paliwa   13 284,20   zł/rok  
Sumaryczny koszt   106 248,20   zł/rok  

 

Jak widać, samo koszenie trawy na terenie zakładu pożerało ponad 106 tys. złotych rocznie! Po początkowym szoku wzięliśmy się do pracy, a po konsultacji z ekspertem wyspecjalizowanym w dziedzinie uprawy roślinności na terenie zakładów przemysłowych, dobrze już wiedzieliśmy, co robić! 

 

Kalkulatory i szpadle w dłoń!

Mając w pamięci problemy i dylematy trapiące naszego klienta, zastanawialiśmy się nad doborem rozwiązań pozwalających na jednoczesne ograniczenie koszenia terenów zielonych przy jednoczesnym zachowaniu roślinności, która nie pyliłaby równie mocno, co obecne na terenie zakładu trawy. W końcu znaleźliśmy rozwiązanie bliskie idealnemu – zasianie łąki kwietnej skomponowanej tak, by nie trzeba było kosić jej więcej niż tylko raz w roku. To jednak nie była jedyna zaleta tego rozwiązania.

Dobrze skomponowana łąka kwietna:  

Z okazji wejścia w życie nowych przepisów dotyczących świadectw energetycznych, odpowiadamy na najczęściej zadawane pytania. 

  • Wspomaga bioretencję – złożony system korzeniowy roślin wiąże wodę deszczową w glebie, zatrzymując wilgoć dłużej niż trawnik, dodatnio wpływając na bilans wód gruntowych 
  • Wzbogaca bioróżnorodność – jest schronieniem nawet dla 300 gatunków zwierząt: małych ssaków, gadów, płazów, owadów oraz zapylaczy, w tym pszczół, które zbierając pyłek pełnią pożyteczną rolę w ekosystemie 
  • Upiększa okolicę – co do tego nie ma wątpliwości! Zieleń, zwłaszcza tak urozmaicona, pozytywnie wpływa na komfort życia, działa kojąco na emocje dzięki aromaterapii i grze kolorów 
  • Nie wymaga częstego koszenia! Robi się to jedynie raz w roku, czyli kilka razy mniej, niż wymaga tego trawnik. Dzięki temu łąka kwietna ogranicza emisję spalin do środowiska. 
  • Jest tańsza w założeniu i utrzymaniu niż trawnik 
  • Nie wymaga stosowania pestycydów, herbicydów i nawozów 
  • Tworzy lepszy mikroklimat na terenach miejskich lub przemysłowych 
  • Filtruje wody opadowe i powietrze, w tym zatrzymuje pyły tworzące smog 
  • Obniża temperaturę powietrza i zapobiega nagrzewaniu się powierzchni gleby – wspomaga walkę z tzw. wyspą ciepła, szczególnie w upalne dni. 

 

Co tu kryć, rezygnacja z koszenia traw wiąże się z wieloma pozytywnymi aspektami. Prócz oszczędności znacznej sumy pieniędzy, nasz klient mógł przedstawić się jako ekologiczny zakład produkcyjny, który dba o ograniczenie spalin, wody gruntowe, poprawia komfort życie w mieście obok dużego zakładu produkcyjnego.  

 

Jakie oszczędności przyniosła łąka kwietna?

W ramach przedsięwzięcia potrzebne było przygotowanie terenu pod łąkę kwietną, kupno i zasianie nasion oraz jedno coroczne koszenie łąki. Co ważne, nie wszystkie tereny zielone mogły zostać przeznaczone pod zasiew. Proponowanej przez nas transformacji mogło ulec ok. 3,4 ha. Koszty inwestycji zestawiliśmy w poniższej tabeli: 

 

Tabela 2. Łąka kwietna – koszty inwestycji 

Koszt nasion   23,00   zł/kg  
Wydajność nasion   40,00   m²/kg  
Powierzchnia do obsiania   74 579,00   m²  
Ilość potrzebnych nasion   1 864,48   kg  
Koszt całkowity nasion   42 882,93   zł  
Koszt przygotowania terenu   53 124,10   zł  
Koszt całkowity inwestycji   96 007,03   zł  

 

Koszty związane z przygotowaniem terenu, zakupem i wysiewem nasion oraz jednorazowym koszeniem łąki zwróciły się w ciągu pierwszego roku. Mimo że ponad połowa powierzchni zielonych funkcjonuje bez zmian, udało się osiągnąć redukcję kosztów koszenia o 54%. 

 

Tabela 4. Wyniki przedsięwzięcia 

Zużycie energii przed modernizacją   84 110,20   MJ/rok  
Zużycie energii przed modernizacją   23 363,94   kWh/rok  
Roczny koszt przed modernizacją   106 248,20   zł/rok  
Zużycie energii po modernizacji   38 152,84   MJ/rok  
Zużycie energii po modernizacji   10 598,01   kWh/rok  
Roczny koszt po modernizacji   48 194,76   zł/rok  
Koszt inwestycyjny   96 007,03   zł  
SPBT   0,90   lat

 

 

Podsumowanie

Powyższy przykład doskonale pokazuje, że efektywność energetyczna nie ogranicza się jedynie do wymiany źródeł światła lub modernizacji skomplikowanych procesów technologicznych. Warto sięgać po niestandardowe rozwiązania, które nie tylko pozwalają na oszczędności, ale przede wszystkim bezpośrednio wpływają na najbliższe środowisko, poprawiając jego stan niemal od samego początku. 

Jeśli po lekturze naszła Was ochota na wysianie własnej łąki, gorąco zachęcamy do zrealizowania tego planu! Pamiętajcie, że najlepszym rozwiązaniem będzie wysiew roślin wieloletnich, które wymagają najmniej zaangażowania i pielęgnacji. Łąka kwietna powinna być koszona raz w roku, aby zapewnić jej dobrą kondycję i pozwolić roślinom na dalszy rozwój. W przypadku, gdy teren jest naprawdę duży, dobrym pomysłem może być również zasianie kwiatów miododajnych oraz założenie ewentualnej pasieki. 

Tekst i opracowanie: Julia Szafran

 

Kontakt

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.: 883 747 577

e-mail:  info@efektywniej.pl

 

 

Świadectwo charakterystyki energetycznej jest dokumentem, który wzbudził ostatnimi czasy ogromne zainteresowanie! Nic w tym dziwnego, gdyż bez niego nie tylko nie sprzedamy ani nie wynajmiemy nieruchomości, a nawet nie opublikujemy ogłoszenia informującego o zbyciu naszego lokum. Świadectwa energetyczne dostarczają nam informacji o charakterystyce energetycznej budynku lub jego części, pozwalając na ocenę kosztów ich eksploatacji i wpływu na środowisko. 

Z okazji wejścia w życie nowych przepisów dotyczących świadectw energetycznych, odpowiadamy na najczęściej zadawane pytania. 

1. Czym jest i co zawiera świadectwo charakterystyki energetycznej?

Jest to dokument, który zawiera informacje na temat charakterystyki energetycznej budynku lub jego części. Określa on zapotrzebowanie na energię pierwotną (EP), użytkową (EU) oraz końcową (EK) oraz emisję dwutlenku węgla w skali roku. Od 28 kwietnia 2023 roku świadectwo charakterystyki energetycznej jest wymagane przez prawo, gdy sprzedajemy lub wynajmujemy nieruchomość. 

Kto może wykonać świadectwo charakterystyki energetycznej?

Certyfikat energetyczny budynku lub jego części może być wydany jedynie przez osoby posiadające figurujące w oficjalnym państwowym rejestrze. Mogą to być m.in. certyfikowani audytorzy energetyczni lub inżynierowie posiadający ważne uprawnienia budowlane. 

 

2. Ile jest ważne świadectwo charakterystyki energetycznej?

Wydany dokument jest ważny przez kolejne 10 lat. Po upływie terminu ważności należy zamówić wykonanie nowego świadectwa, jeśli chcemy nadal korzystać z korzyści, jakie wynikają z jego posiadania. 

3. Kiedy trzeba aktualizować świadectwa energetyczne?

Świadectwo należy zaktualizować, jeśli w budynku lub jego części dokonamy zmian mających wpływ na jego charakterystykę energetyczną. Najczęściej dzieje się tak w przypadku, gdy nieruchomość zostaje poddana modernizacjom mającym na celu ograniczenie zużycia energii. Będą to na przykład wymiana okien i drzwi, docieplanie ścian lub zmiana izolacji. 

4. Jakie kary grożą za brak świadectwa charakterystyki energetycznej?

Brak świadectwa charakterystyki energetycznej może skutkować karą pieniężną, którą nakłada na nas Urząd Miasta lub Gminy. Kary te mogą sięgać nawet kilku tysięcy złotych, dlatego warto zadbać o to, aby mieć ważny i aktualny certyfikat energetyczny. Z karą musimy się również liczyć w przypadku, gdy informacje zawarte w świadectwie mijają się z prawdą i nie informują o faktycznym stanie technicznym nieruchomości.  

5. Czy każdy rodzaj nieruchomości musi posiadać świadectwo charakterystyki energetycznej?

Nie, nie wszystkie muszą posiadać świadectwa energetyczne. Wymóg ten nie dotyczy m.in. budynków pod opieką konserwatora zabytków, używanych jako miejsce kultu i działalności religijnej, domków letniskowych użytkowanych mniej niż 4 miesiące w roku oraz wolnostojących, o powierzchni użytkowej poniżej 50 m2. 

6. Jakie dokumenty trzeba dostarczyć w celu uzyskania świadectwa charakterystyki energetycznej?

Czas na naszą ulubioną odpowiedź… To zależy! 😉 Aby audytor mógł wystawić świadectwo energetyczne budynku, potrzebna mu będzie dokumentacja architektoniczna, uwzględniająca rzuty oraz przekroje pięter, a także szczegóły techniczne dot. elewacji. Sporym ułatwieniem będzie, jeśli właściciel budynku dysponuje poprzednim świadectwem energetycznym budynku. 

Jeśli potrzebujemy certyfikatu energetycznego dla lokalu, należy dostarczyć zwymiarowane rzuty mieszkania oraz świadectwo energetyczne budynku. W przypadku jego braku, należy poprosić jego zarządcę lub właściciela o udostępnienie dokumentacji architektonicznej budynku. 

7. Czy cena świadectwa charakterystyki energetycznej jest stała, czy może się różnić w zależności od rodzaju nieruchomości?

Koszt sporządzenia świadectwa charakterystyki energetycznej może się różnić w zależności od rodzaju nieruchomości oraz od indywidualnego cennika firmy, która dokonuje pomiarów i sporządza dokument. Nie bez znaczenia będzie również to, czy dostarczymy audytorom wymaganą dokumentację, czy też powstanie potrzeba uzupełnienia brakujących danych. 

 

8. Czy właściciel lub zarządca budynku może samodzielnie wykonać świadectwa energetyczne?

Nawet jeśli właściciel budynku ma wszelkie wymagane uprawnienia audytorskie, nie będzie miał możliwości wykonania certyfikatu energetycznego „na własny użytek”.  

Jak określono w nowelizacji, świadectwo energetyczne budynku lub jego części „nie może być sporządzane przez właściciela lub zarządcę tego budynku lub tej części budynku oraz osobę, której przysługuje w tym budynku lub w tej części budynku spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu albo spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego.” 

9. Czy spółdzielnia mieszkaniowa musi sporządzić świadectwo energetyczne dla całego budynku?

Nie. Taki obowiązek istnieje wyłącznie w przypadku sprzedaży lub najmu budynku lub jego części (lokalu), a także zbycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Spółdzielnia będzie zatem zobowiązana do sporządzenia certyfikatu energetycznego tylko w sytuacji, gdy będzie stroną jednej z wymienionych umów. 

Przepisy nowelizacji nakładają jednak obowiązek nieodpłatnego udostępnienia dokumentów umożliwiających wykonanie świadectwa charakterystyki energetycznej dla części budynku (czyli np. mieszkania). Może być to zarówno certyfikat energetyczny budynku, jak również dokumentacja architektoniczna. 

 

Uff, to by było na tyle! Mamy nadzieję, że nasze małe Q&A pomoże Wam zorientować się w nowej, nieco konfundującej rzeczywistości. Mimo że na wyrobienie świadectwa energetycznego należy obecnie nieco poczekać, warto już teraz zarezerwować termin jego wykonania. Jest to nie tylko dokument wymagany przez prawo, ale również przydatne narzędzie, które pozwala na ocenę kosztów eksploatacji budynku. Na jego podstawie możemy podjąć prace wspierające efektywność energetyczną nieruchomości. Warto zadbać o to, aby certyfikat energetyczny był ważny i aktualny. Jego brak w niektórych przypadkach może skutkować karą pieniężną! Pamiętajmy, że świadectwo energetyczne powinno być zaktualizowane, gdy dokonujemy zmian w budynku lub jego instalacjach, które znacząco wpływają na zużycie energii w budynku. 

Tekst i opracowanie: Julia Szafran

 

Kontakt

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.: 883 747 577

e-mail:  info@efektywniej.pl

 

 

Turbiny wiatrowe… na osiedlu? A czemu by nie? Od kilkunastu lat w skali całego globu obserwujemy dynamiczny wzrost produkcji energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych. Mimo że w Polsce prym wiodą instalacje fotowoltaiczne, coraz większą popularność zyskuje również energetyka wiatrowa. Mimo że najczęściej kojarzona jest z ogromnymi turbinami pracującymi na farmach wiatrowych, to wcale nie one odpowiadają za intensywny wzrost tego segmentu OZE w Polsce.

Większość z nas nie dostrzega niewielkich turbin wiatrowych montowanych na dachach budynków.  Mimo że produkują one energię na mniejszą skalę niż ogromne „wiatraki”, stanowią efektywne wsparcie w zaspokajaniu potrzeb energetycznych budynków i ich użytkowników.

Jak takie rozwiązanie może wyglądać w praktyce? Doskonale widać to na przykładzie jednej z naszych analiz OZE, którą wykonaliśmy dla jednej z wrocławskich spółdzielni! Zapraszamy do zapoznania się z case study.

Turbiny wiatrowe – ograniczenia w zastosowaniu

Przystępując do projektowania instalacji wiatrowej w Polsce należy zdać sobie sprawę, że warunki wiatrowe na obszarze naszego kraju są bardzo zróżnicowane i nie wszystkie tereny będą dla niej korzystne.

Energia niesiona przez strumień powietrza na wysokości 30 metrów nad poziomem gruntu wynosi od 500 kWh/(m2·rok) w rejonach Górnego i Dolnego Śląska, do 1250-2500 kWh/(m2·rok) na wybrzeżu Morza Bałtyckiego, Suwalszczyźnie oraz w środkowej Wielkopolsce i Mazowszu. O ile sposób, w jaki zmienia się prędkość wiatru w ciągu doby charakteryzuje się pewną powtarzalnością, tak sama prędkość może przyjmować skrajnie różne wartości, nawet w krótkim przedziale czasu. Zróżnicowanie występujące w krótkim czasie jest główną przyczyną trudności podczas eksploatacji elektrowni wiatrowych.

Oprócz prędkości wiatru, dużą zmiennością charakteryzuje się również jego kierunek. Mimo że większość typów turbin wiatrowych pozwala na pracę niezależnie od kierunku wiatru, to informacje na ten temat można wykorzystać do określenia najlepszego miejsca dla lokalizacji turbiny, zwłaszcza w przypadku występowania naturalnych przeszkód w pobliżu budynku lub innych urządzeń zamontowanych na powierzchni dachu.

Najważniejszym elementem każdej elektrowni wiatrowej bez względu na to, czy funkcjonuje ona na poziomie energetyki zawodowej, czy jedynie lokalnie zaspakaja potrzeby indywidualnego odbiorcy, jest turbina wiatrowa. To za jej pośrednictwem ze strumienia powietrza pozyskiwana jest energia mechaniczna, a jej parametry konstrukcyjne decydują o właściwościach i osiąganej mocy całej siłowni wiatrowej. Turbiny wiatrowe można podzielić na:

  • turbiny wiatrowe o poziomej osi obrotu, − HAWT (Horizontal Axis Wind Turbines)
  • rotory wiatrowe o pionowej osi obrotu VAWT (Vertical Axis Wind Turbines)

Największą zaletą tych rozwiązań jest możliwość pracy w szerokim zakresie parametrów, zarówno przy bardzo niskich lub bardzo wysokich prędkościach oraz niezależnie od kierunku wiatru. Ze względu na niskie prędkości obrotowe, turbiny pionowe charakteryzują się jednak niższą sprawnością.

W omawianej analizie uwzględniliśmy zastosowanie rotorów VAWT.

 

Case study – spółdzielnia z Wrocławia

Do analizy opłacalności montażu instalacji zespołu turbin wiatrowych zostaliśmy zaproszeni przez jedną z wrocławskich spółdzielni mieszkaniowych pod koniec 2022 roku.

Sześciokondygnacyjny budynek położony jest wśród zwartej zabudowy w centrum miasta, co już na starcie ograniczałoby ilość energii wyprodukowanej z instalacji. Wrocław znajduje się w strefie określanej jako średnio korzystna do rozwoju energetyki wiatrowej ze średnioroczną prędkością wiatru kształtującą się na poziomie 9,61m/s na wysokości 120 m, natomiast 3,5 m/s na wysokości 13m.

Kierowanie się informacją zdefiniowaną dla tak dużego obszaru, może prowadzić do błędnych wniosków przy podejmowaniu decyzji o lokalizacji turbiny wiatrowej małej mocy. Łatwo tutaj zarówno o przecenienie potencjału energetycznego wiatru, jak i jego niedowartościowanie. W celu dokonania wiarygodnej oceny oparliśmy się zatem na analizie warunków lokalnych, występujących możliwie jak najbliżej przewidywanego miejsca montażu turbiny wiatrowej. Warto wspomnieć, iż obecność przeszkód w postaci pobliskich budynków dodatkowo komplikowała nasze obliczenia…

Kolejnym krokiem był dobór turbin wiatrowych do zastanych warunków wraz z propozycją ich rozmieszczenia na dachu budynku. Podczas wizji lokalnej nasi audytorzy wyodrębnili 5 możliwych do zagospodarowania sektorów o łącznej powierzchni 320,5 m2. Na takiej przestrzeni możliwe byłoby umieszczenie instalacji, w której skład wchodziłoby 16 turbin wiatrowych o średnicy 1,5 metra.

 

Moc turbiny 5 kW
Moc maksymalna 5,5 kW
Efektywna prędkość wiatru 9 m/s
Minimalna prędkość wiatru 1,5 m/s
Krytyczna prędkość wiatru 60 m/s
Regulacja prędkości Automatyczne dostosowanie do prędkości wiatru

 

Analizie poddano również moc turbin potrzebną do pokrycia całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną przez budynek – 140 MWh/rok. Warto wspomnieć, że zgodnie z obowiązującym prawem, instalacja o mocy powyżej 50 kW przestaje być definiowana jako mikroinstalacja. Dla każdej większej instalacji wymagane jest pozwolenie na budowę. Naszemu klientowi zależało, aby proponowana instalacja nie przekraczała podanego wyżej zakresu.

 

Przeszkoda prawna – moc wytwórcza turbin

W związku ze wspomnianymi ograniczeniami prawnymi, w analizie przyjęto montaż instalacji, której moc nie przekraczałaby 50 kW, co pozwoliłoby inwestorowi na zwolnienie z pozwolenia na budowę i swobodną realizację budowy instalacji, niezależnie od miejsca usytuowania.

Aby spełnić powyższe wymagania, ilość turbin wchodzących w skład instalacji zredukowano z 16 do 10.

Ilość turbin 10 szt.
Moc zespołu turbin 50 kW
Sprawność generatora 0,92 %
Sprawność przekładni 0,90 %

 

Wyniki analizy

Analiza dokonana dla przedstawionej powyżej instalacji przyjmowała, że wytworzona przez nią ilość energii elektrycznej w pełni pokryje chwilową autokonsumpcję, a nadwyżka nie byłaby wysyłana do sieci. Planowana ilość wytworzonej energii w instalacji pokrywałaby w 31% pełne zapotrzebowanie budynku.

Czas zwrotu instalacji oparty został o dane dotyczące kosztu instalacji wraz z montażem oraz kosztu zakupu 1 kWh. O ile koszt instalacji jest wartością względnie stałą i na przestrzeni lat może zwiększyć się o kilka procent, tak koszt zakupu energii może znacznie ulec zmianie, dlatego czas zwrotu podany w analizie dotyczy danych na październik 2022.

 

Ilość energii wyprodukowanej przez turbiny wiatrowe 43 519,68 kWh
Zapotrzebowanie energii przez budynek 140 000 kWh
Procentowe pokrycie zapotrzebowania 31 %
Koszt instalacji 350 000
Koszt zakupu 1 kWh 0,85 zł/kWh
Czas zwrotu 9,46 lat

 

Warto w tym miejscu wspomnieć, że obecnie (marzec 2023 roku) czas zwrotu takiej instalacji może być znacznie krótszy. Wszystko za sprawą Grantu OZE, który powstał z myślą o wspieraniu prosumenta lokatorskiego. W ramach wspomnianego programu możliwe jest uzyskanie dofinansowania pokrywającego nawet do 50% kosztów inwestycji OZE. To dobra okazja, aby zdecydować się na instalację wspierającą efektywność energetyczną budynku wielorodzinnego.

Jeśli chcielibyście zawalczyć o grant na instalację OZE, zapraszamy do kontaktu!

Tekst i opracowanie: Julia Szafran

 

Kontakt

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.: 883 747 577

e-mail:  info@efektywniej.pl

 

Czy instalacje OZE dla spółdzielni lub wspólnot mieszkaniowych są opłacalne?

Kryzys energetyczny zmusza do szukania oszczędności na wielu płaszczyznach. Jedną z nich bez wątpienia jest ogrzewanie budynków oraz przygotowanie ciepłej wody użytkowej.  

Przydomowe instalacje OZE już od lat cieszą się w naszym kraju popularnością. Dzięki zapowiadanym programom dofinansowań już za kilka lat mogą stać się powszechnym rozwiązaniem również w blokach czy kamienicach.  

1 lutego 2023 roku Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) rozpoczął przyjmowanie wniosków grantowych na instalacje OZE dla budynków wielorodzinnych. Grant może pokryć nawet do 50% planowanych kosztów inwestycji. 

Więcej napisaliśmy w naszym artykule >>> Grant OZE dla spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych 

 

Rozwiązania OZE dla osiedli

W ostatnich tygodniach wiele spółdzielni mieszkaniowych zwraca się do nas z kwestią doboru instalacji OZE oraz znalezienia odpowiednich dofinansowań, które pomogłyby w realizacji takiej inwestycji. Największe zainteresowanie wzbudzają oczywiście systemy fotowoltaiczne. Nic w tym dziwnego – w końcu właśnie ta technologia jest najszerzej znana i to ona przede wszystkim jest kojarzona z odnawialnymi źródłami energii. Warto jednak zainteresować się pozostałymi rozwiązaniami OZE dla osiedli, które nierzadko mogą przynieść znacznie lepsze wyniki!  

Po kilku telefonach od klientów, zaczęliśmy zastanawiać się, jakie instalacje mogłyby najlepiej sprawdzić się w przypadku całych osiedli mieszkaniowych, jednocześnie nie drenując kieszeni ich mieszkańców. 

Doskonałym rozwiązaniem okazało się połączenie dwóch technologii OZE – paneli fotowoltaicznych oraz pompy ciepła typu powietrze-woda. W naszym klimacie pozwala ono na niezakłóconą, całoroczną produkcję ciepłej wody użytkowej, w którą zaopatrywani byliby mieszkańcy osiedla.  

Nie minęło wiele czasu, a rozwiązanie na własnej skórze mógł sprawdzić jeden z naszych klientów… 

 

Instalacje OZE dla osiedli – case study

Omówmy zatem szczegóły! Wspomniany klient to spółdzielnia mieszkaniowa z Wrocławia, której zaproponowaliśmy opisane wyżej połączenie instalacji PV z pompą ciepła. Zobaczcie, jak sprawdza się ono a przykładzie jednego z budynków spółdzielni: 

  • Powierzchnia użytkowa budynku:  2 482,19 m2 
  • Powierzchnia dachu: 758,49 m2 
  • Aktualne zużycie ciepła na potrzeby c.w.u.: 684,04 GJ/rok 
  • Aktualna stawka za ciepło: 100,37 zł/GJ 
  • Roczne koszty za c.w.u.: 68 655,38 zł 

Nasz klient był przede wszystkim ciekawy, na ile opłacalne przy aktualnych cenach za energię cieplną i elektryczną będzie połączenie systemów PV i pompy ciepła.  

Po przeprowadzeniu wizji lokalnej zaprojektowaliśmy instalację fotowoltaiczną o mocy 25,5 kWp. W konsekwencji przyniesie ona roczny uzysk energii rzędu 25 143 kWh. Koszt jej zakupu oraz montażu został wyceniony na około 113 220 zł.  

Na potrzeby budynku dobraliśmy również pompę ciepła typu powietrze-woda wraz z zasobnikami do akumulacji ciepłej wody użytkowej. Ich łączny koszt wynosi 93 211 zł.  

 

Jak będzie działać taki układ?

Instalacja została zaprojektowana w taki sposób, aby pompa ciepła pracowała jedynie wtedy, gdy zapewniamy energię z systemu fotowoltaicznego, a uzyskana cena za 1GJ będzie niższa niż oferowana przez miejską ciepłownię.  

Ponadto klient zostanie wyposażony w system zarządzania energią, dzięki któremu na bieżąco będzie mógł zmieniać nie tylko temperaturę ciepłej wody użytkowej i jej przepływy, a także zyska możliwość sterowania pompami cyrkulacyjnymi. 

  • Koszt inwestycji: 206 511 zł 
  • Szacowane roczne produkcji ciepła: 43 520 zł 
  • Szacowane roczne oszczędności: 25 134 zł 
  • Czas zwrotu inwestycji: 8,21 lat 

Czas zwrotu inwestycji z grantem OZE: 4,1 lat.  

Połączenie dopełniających się systemów OZE dla osiedli stwarza możliwości taniej produkcji ciepła na potrzeby ciepłej wody użytkowej. Dzięki zapowiadanemu programowi grantowemu na osiedlowe instalacje odnawialnych źródeł energii, dlatego czas zwrotu takich inwestycji będzie stosunkowo szybki. 

Na koniec warto zaznaczyć, że proponowane rozwiązanie jest stosunkowo uniwersalne. Co ważne, wspólnota czy spółdzielnia mieszkaniowa nie musi być właścicielem węzła cieplnego, aby takie zmiany przeprowadzić, jak również nie wymagają one zezwolenia od dostawcy ciepła. To bardzo dobra wiadomość dla większości osiedli, gdzie węzeł cieplny należy do miejskiego dostawcy ciepła. 

Tekst i opracowanie: Julia Szafran

 

Kontakt

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.: 883 747 577

e-mail:  info@efektywniej.pl

 

Wyobraźcie sobie wczesny, zimowy poranek. Budzi Was zimno nieubłaganie przypominające o tym, że najwyższy czas dorzucić do pieca. Może trzymałby dłużej, gdyby było Was stać na lepszy opał? Po omacku szukacie latarki, która da Wam odrobinę światła niezbędnego przy ponownym rozpalaniu wystudzonego pieca. Światła nie zapalacie – prąd odłączyli już kilka miesięcy temu… 

To nie smutna fantazja, ani opis realiów z ubiegłego stulecia – to rzeczywistość osób dotkniętych ubóstwem energetycznym… 

Czym jest ubóstwo energetyczne?

Ubóstwo energetyczne to sytuacja, w której mieszkańcy gospodarstwa domowego nie są w stanie zapewnić sobie odpowiedniego dostępu do energii elektrycznej i cieplnej. Może być ono spowodowane fizycznym brakiem dostępu do sieci elektrycznej lub innych źródeł energii, lecz przede wszystkim – brakiem środków finansowych na jej zakup. W Polsce problem ten dotyka szczególnie mieszkańców wsi i pojedynczych, odizolowanych gospodarstw. Sięga tam, gdzie dostęp do sieci elektrycznej jest ograniczony lub w skrajnych przypadkach – w ogóle go nie ma. 

Co ciekawe, w polskim prawie widnieje ustawowa definicja, szczegółowo określająca to zjawisko. Opisuje ona ubóstwo energetyczne jako sytuację, w której gospodarstwo domowe prowadzone przez jedną lub kilka osób, nie jest w stanie zaspokoić swoich potrzeb związanych z ogrzewaniem, chłodzeniem oraz zapewnieniem energii elektrycznej do zasilania urządzeń i do oświetlenia.  

Dodatkowo do uznania za ubogie energetycznie, gospodarstwo domowe musi łącznie spełnić poniższe warunki: 

  • niskie dochody osób je zamieszkujących 
  • wysokie wydatki na cele energetyczne, 
  • nie jest w nim wykonywana żadna działalność gospodarcza 
  • lokal lub budynek cechuje się niską efektywnością energetyczną 

Według danych GUS, w 2019 roku około 5% gospodarstw domowych w Polsce miało ograniczony dostęp do energii elektrycznej. Obecnie jednak szacuje się, że gospodarstw domowych dotkniętych ubóstwem energetycznym może być aż 10% w skali kraju… 

 

Kryzys energetyczny – jak uderza w Polaków?

Jednym z głównych powodów ubóstwa energetycznego w naszym kraju jest wysoki poziom cen energii. W ostatnich miesiącach te poszybowały do niespotykanych wcześniej poziomów. Dla wielu rodzin koszty zapewnienia dostępu do prądu czy ciepła okazały się nie do udźwignięcia. 

Przyczyny ubóstwa energetycznego w Polsce są złożone i obejmują zarówno czynniki ekonomiczne, jak i strukturalne. Wśród najważniejszych można wymienić: 

  • Niskie dochody: Mimo wciąż rosnącego poziomu życia, wciąż wielu Polaków żyje na granicy ubóstwa, bez możliwości pokrycia wysokich kosztów ogrzewania i energii elektrycznej. W szczególnie trudnej sytuacji są osoby starsze i samotne, które muszą w pojedynkę radzić sobie z ograniczonymi środkami finansowymi. 
  • Starzejąca się infrastruktura: Wiele budynków w Polsce jest starych i nieefektywnych energetycznie, co sprawia, że koszty ogrzewania są wysokie. Nierzadko remonty i modernizacje są nieopłacalne z uwagi na wysokie koszty, co prowadzi do dalszego pogarszania się stanu budynków. 
  • Brak dostępu do nowoczesnych źródeł energii: Z przyczyn ekonomicznych wiele gospodarstw domowych nie ma dostępu do nowoczesnych, efektywnych energetycznie źródeł ciepła, takich jak kotły na biomasę czy pompy ciepła. W wielu przypadkach konieczne jest korzystanie z węgla lub drewna, co prowadzi do wysokich kosztów ogrzewania. 

 

Problem już mamy – jak teraz z nim walczyć? Ubóstwo energetyczne pod lupą.

Aby rozwiązać problem ubóstwa energetycznego w Polsce, potrzebne są działania na kilku płaszczyznach. Przede wszystkim konieczne jest zwiększenie dostępności pomocy finansowej dla osób dotkniętych tym problemem. Wiele państw europejskich już wprowadziło takie rozwiązania, jak programy dopłat za energię czy systemy udzielania pożyczek na remonty budynków. 

W Polsce możemy skorzystać z regionalnych i państwowych programów dopłat na wymianę starych, nieefektywnych źródeł ciepła. Przykładami takich inicjatyw są chociażby akcja Zmień Piec czy program Czyste Powietrze. 

Ważne jest również, państwowe wsparcie dla programów termomodernizacyjnych, które pozwolą na poprawę efektywności energetycznej budynków i tym samym obniżenie kosztów ogrzewania. Dobrym sygnałem jest również wprowadzenie obowiązku przekazania świadectwa charakterystyki energetycznej budynku przy jego sprzedaży czy wynajmie, co pozwoli na promowanie budynków bardziej przyjaznych dla środowiska i niższych kosztów utrzymania. 

Nieocenione jest również edukowanie i stałe zwiększanie świadomości na temat oszczędzania energii oraz możliwości jej pozyskiwania z odnawialnych źródeł. Wiele osób dotkniętych ubóstwem energetycznym nie ma dostępu do internetu, pozostając odcięta od informacji na temat możliwości pomocy. Warto zatem prowadzić akcje promujące dofinansowania na przydomowe instalacje OZE, pozwalające na uzyskiwanie taniej i ekologicznej energii. 

 

Wniosek jest jeden – ubóstwo energetyczne w Polsce to poważny problem, który dotyka coraz więcej osób. Bez podjęcia działań na kilku płaszczyznach, od zwiększenia pomocy finansowej po promowanie efektywności energetycznej, niewiele się zmieni. Warto jednak podjąć walkę o to, by zapewnić dostęp do energii dla wszystkich – bez względu na grubość portfela. 

Tekst i opracowanie: Julia Szafran

 

Kontakt

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.: 883 747 577

e-mail:  info@efektywniej.pl

 

Dopłata dla wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni

Dopłata do instalacji fotowoltaicznych montowanych na domach wielorodzinnych zarządzanych przez wspólnoty mieszkaniowe czy spółdzielnie wyniesie 50 proc. wartości instalacji – takie słowa jeszcze pod koniec 2022 roku padły z ust ministra rozwoju i technologii, Waldemara Budy. W obliczu rosnących kosztów energii elektrycznej, wsparcie dla budynków wielorodzinnych może okazać się nieocenione. 

Dotychczas prywatna, przydomowa fotowoltaika zarezerwowana była jedynie dla domów jednorodzinnych. Dotacje przewidziane przez ministerstwo rozwoju i technologii mogą to zmienić. Przewidziano zatem nowe rozwiązanie, według którego dofinansowanie na instalacje PV dla wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych ma wynieść do 50 proc. wartości instalacji. 

Dzisiaj, żeby postawić instalację na bloku jest możliwość dofinansowania tak jak w „Moim Prądzie” – do 6 tys. zł. My proponujemy zupełnie inną filozofię. Te instalacje będą tutaj trochę większe, w związku z tym to finansowanie będzie wyższe. Proponujemy dofinansowanie do 50 proc., co oznacza, że przy średniej instalacji 30 kWh jesteśmy w stanie dopłacić mniej więcej 75 tys. zł do instalacji wartej 150 tys. zł – zaznaczał jeszcze w grudniu Waldemar Buda. 

Grant OZE

 

Fotowoltaika dla osiedla – dofinansowanie w zasięgu ręki

Na program dofinansowania instalacji OZE (odnawialnych źródeł energii) przeznaczone zostanie prawie pół miliarda złotych w ramach prefinansowania z Polskiego Funduszu Rozwoju. Dofinansowanie obejmie zakup, montaż lub budowę nowej instalacji OZE, a także modernizację instalacji, w wyniku której zainstalowana moc wzrośnie o co najmniej 25%. Dofinansowaniem objęte będą również instalacje wspomagające, takie jak magazyny energii i pompy ciepła.  

Grant OZE może pokryć do 50% planowanej inwestycji!

Jak informuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii, dotowane instalacje OZE mogą być znacznie większe i produkować znacznie więcej energii niż jest to potrzebne na potrzeby części wspólnych budynku. Nadmiar wyprodukowanej energii może być rozliczany miesięcznie ze sprzedawcą energii według cen hurtowych, a uzyskane przy sprzedaży środki zasilą budżet osiedla. Dzięki temu obniżymy koszty utrzymania budynku, a uzyskane oszczędności możemy przeznaczyć na remonty. Aby zyskać dodatkową gotówkę, prosument, czyli w tym przypadku zarządca budynku, będzie musiał zgłosić do sprzedawcy energii swój status prosumenta lokatorskiego, dokumentując to uchwałą o budowie instalacji OZE. 

Kto może zdobyć grant OZE?

O dofinansowanie na odnawialne źródła energii mogą ubiegać się zarządcy lub właściciele budynków wielorodzinnych.
Z grantu mogą skorzystać niemal wszyscy inwestorzy bez względu na wielkość obiektu. Wykluczone z programu zostały jedynie jednostki budżetowe i samorządowe zakładów budżetowych. Grupa beneficjentów jest zatem szeroka, a wliczają się w nią m.in.:

  • Spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe
  • Jednostki samorządu terytorialnego
  • Towarzystwa Budownictwa Społecznego (tzw. TBS),
  • Społeczne inicjatywy mieszkaniowe
  • Spółki prawa handlowego
  • Osoby fizyczne

 

Na jakie działania przysługuje grant OZE?

Wedle regulaminu zamieszczonego na stronie BGK, dofinansowanie w ramach omawianego programu grantowego można przeznaczyć na:

  • zakup, montaż lub budowę instalacji odnawialnego źródła energii
  • modernizację instalacji odnawialnego źródła energii, w wyniku której zainstalowana moc instalacji wzrośnie o minimum 25%

Grant OZE może pokryć nawet 50% kosztów powyższych inwestycji!

 

Warto pamiętać o warunkach i ograniczeniach, jakie stawia organizator. Dofinansowanie uzyskają jedynie te inwestycje, które:

  • służą wytwarzaniu energii na potrzeby budynku, w którym zostały zainstalowane
  • nie zostały jeszcze rozpoczęte
  • nie wyrządzają szkód dla celów środowiskowych oraz spełniają kryteria horyzontalne.

Grant OZE – nabór i zasady programu

Wnioski o przyznanie grantu OZE można składać od 1 lutego 2023 r. do Banku Gospodarstwa Krajowego. Nabór ma pozostać otwarty do 30 czerwca 2026 r.

Warto zawczasu upewnić się, czy mamy wszystkie niezbędne dokumenty. Do wniosku należy bowiem dołączyć:

  • dokumentację projektową instalacji
  • dokumenty potwierdzające umocowanie osób podpisujących wniosek do reprezentowania inwestora oraz wzór podpisu/ów złożonych na wniosku

Dokumenty w wersji papierowej należy wysłać na adres tymczasowej siedziby banku.

 

Instalacja OZE w bloku – jak ją zaplanować?

Planując inwestycję, należałoby zacząć od dokładnej analizy, która wykaże, czy takie rozwiązanie na pewno okaże się dla nas opłacalne.  

Analiza OZE pomoże zaprojektować efektywnie działającą instalację, a przy tym rozwiać wszelkie niejasności. W Efektywniej już od lat wykonujemy ekspertyzy, w ramach których analizujemy zużycie energii elektrycznej przez wszystkie zainstalowane w obiekcie urządzenia. Przyglądamy się bieżącym potrzebom mieszkańców i ustalamy, jaką powierzchnię inwestor może przeznaczyć na instalację fotowoltaiczną. Pracujemy tak, aby zapewnić maksymalną efektywność instalacji OZE.

Sporządzane przez nas analizy zawierają rozmieszczenie modułów oraz możliwy sposób ich połączenia i podłączenia do sieci elektroenergetycznej. Przy wyznaczaniu opłacalności inwestycji uwzględniamy takie parametry, jak temperaturowy współczynnik strat mocy, straty na przesyle energii elektrycznej oraz sprawność wewnętrzną. Roczną produkcję energii elektrycznej z paneli fotowoltaicznych szacujemy dodatkowo na podstawie danych z najbliższej stacji aktynometrycznej, nachylenia instalacji oraz orientacji względem stron świata.

Zapraszamy do kontaktu! 

 

 

Kontakt

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.: 883 747 577

e-mail:  info@efektywniej.pl

 

 

Zgodnie z zapowiedziami Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK), został otwarty nabór wniosków na dofinansowanie projektów ekologicznych – tzw. kredyt ekologiczny. Adresatami akcji są polskie przedsiębiorstwa, które planują inwestycje związane z ogólnie pojętą oszczędnością energii lub zmianą źródeł energii na bardziej przyjazne dla środowiska.  

Kredyt ekologiczny – co to?

Jak informuje organizator programu, Bank Gospodarstwa Krajowego: Pomimo, że nazwa programu brzmi „Kredyt Ekologiczny”, jest to dotacja polegająca na spłacie części kredytu inwestycyjnego w formie bezzwrotnej dotacji. 

Główna idea opiera się na przyznawaniu dotacji wypłacanej w postaci premii ekologicznej. Ma ona służyć spłacie części kredytu zaciągniętego przez przedsiębiorstwo na cele energooszczędnych modernizacji. Co ważne, premia przyznawana będzie jedynie w przypadku, gdy kredyt został udzielony w banku komercyjnym współpracującym z BGK. Ten model finansowania inwestycji sprawdził się już w przypadku kredytu technologicznego, orgaznizowanego przez BGK w poprzednich latach. 

Kto może starać się o kredyt ekologiczny?

O dotację w ramach kredytu ekologicznego może starać się każde funkcjonujące w naszym kraju przedsiębiorstwo, o ile liczba zatrudnionych w nim pracowników nie przekracza 3 tysięcy. 

Jaka jest wysokość kredytu ekologicznego?

Wysokość dotacji dla danego przedsięwzięcia będzie obliczana na podstawie mapy pomocy regionalnej, opracowanej na lata 2022-2027. Przede wszystkim nacisk położono na pomoc we wschodnich i północnych regionach Polski. Na maksymalną, bo pokrywającą do 70% kosztów przedsięwzięcia premię mogą liczyć przedsiębiorstwa zlokalizowane w województwach wschodniej Polski: warmińsko-mazurskim, podlaskim, lubelskim, podkarpackim i świętokrzyskim. 

Łączny budżet przeznaczony na wsparcie proekologicznych inwestycji wynosić będzie 460 mln euro.

Rys. Mapa pomocy regionalnej 2022-2027,Bank Gospodarstwa Krajowego

 

Kredyt ekologiczny – na jakie inwestycje?

Jak zostało już wspomniane, kredyt ekologiczny przeznaczony jest na inwestycje mające prowadzić do oszczędności energii pierwotnej. Będą to zarówno modernizacje funkcjonującej już infrastruktury, jak również nowe rozwiązania, których wprowadzenie pozwoli na długofalową redukcję zużycia energii. 

UWAGA!
Warunkiem przyznania premii ekologicznej jest wykazanie minimum 30% oszczędności energii pierwotnej w przedsiębiorstwie lub jego oddziale. Zakres realizacji inwestycji musi zostać potwierdzony audytem efektywności energetycznej! Dopiero prawidłowo zrealizowana i spełniająca powyższy cel inwestycja uprawnia do otrzymania premii ekologicznej i częściowej spłacie kredytu. 

Na jakie realizacje można uzyskać kredyt ekologiczny? Będą to z pewnością: 

  • Termomodernizacja budynków (np. budynków biurowych, hal produkcyjnych i magazynowych) 
  • Zakup i instalacja systemów sterowania, mających na celu obniżenie poboru energii 
  • Modernizacja instalacji sprężonego powietrza 
  • Wymiana lub modernizacja dotychczasowych maszyn, urządzeń, linii technologicznych na efektywniejsze energetycznie 
  • Modernizacja systemów wentylacji, klimatyzacji, chłodzenia, oświetlenia w celu zwiększenia ich energooszczędności 
  • Instalacje OZE 
  • Modernizacja lub wymiana źródeł ciepła 

Jednocześnie Bank Gospodarstwa Krajowego przypomina, że koszty kwalifikowalne w powyższych projektach obejmują: 

  • Zakup lub wytworzenie środków trwałych, w tym koszty jego transportu, montażu i uruchomienia 
  • Kupno robót i materiałów budowlanych niezbędnych do przeprowadzenia inwestycji 
  • Zakup wartości niematerialnych I materialnych 
  • Wydatki ponoszone na usługi doradcze, w tym audyty efektywności energetycznej 
  • Zakup, montaż i uruchomienie instalacji OZE

 

Kiedy nabór na kredyt ekologiczny?

Bank Gospodarstwa Krajowego zapowiada rozpoczęcie naboru na kredyt ekologicznyw I kwartale 2023 roku. Wnioski o udział w programie należy składać bezpośrednio do organizatora. Z pewnością warto trzymać rękę na pulsie!

 

Premia ekologiczna – zdobądź ją z Efektywniej!

Proces uzyskania dotacji z tytułu kredytu ekologicznego może nie tylko przynieść trudności, ale również zabrać znaczną ilość czasu. Oferujemy wsparcie specjalistów Efektywniej zarówno podczas poszczególnych jego etapów, jak i podejście kompleksowe – od przygotowania i złożenia wniosku o udzielenie kredytu, poprzez wykonanie audytu efektywności energetycznej, na indywidualnym doborze energooszczędnych rozwiązań i przeprowadzeniu inwestycji skończywszy. 

Jeśli potrzebują Państwo pomocy w ocenie i poprawie efektywności energetycznej przedsiębiorstwa lub chcą poznać więcej szczegółów dotyczących naszej oferty, zapraszamy do kontaktu! 

Tekst i opracowanie: Julia Szafran

 

Kontakt

Ewa Chorzępa

Menedżer Działu Sprzedaży

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.:  883 046 977

e-mail: ewa.chorzepa@efektywniej.pl

Czy urzędy liczą się z energią?

Z końcem 2022 roku na wszystkie jednostki z sektora finansów publicznych został nałożony obowiązek zmniejszenia zużycia energii elektrycznej o minimum 10%. Czasu na zaplanowanie i skuteczne wprowadzenie zmian jest niewiele, gdyż ostateczny termin na wykazanie oszczędności upływa 31 grudnia 2023 roku. Czas na oszczędności! Sektor publiczny zmierzy się z ciekawym, acz wymagającym wyzwaniem.

Za nowymi zobowiązaniami stoją założenia Ustawy z dnia 7 października 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej.

Polska strategia energetyczna

Zmniejszenie zużycia energii w jednostkach państwowych ma na celu nie tylko prozaiczne oszczędności, lecz przede wszystkim – wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski. Warto pamiętać, iż obecny kryzys na rynku nośników energii jest efektem gwałtownych zmian geopolitycznych wywołanych rosyjską agresją na Ukrainę w dniu 24 lutego 2022 roku. 

Na zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego składa się szereg działań, których planowanie ciąży w Polsce na barkach ministra ds. gospodarki. Zaspokajanie potrzeb energetycznych odbywa się zatem poprzez całą gamę planowanych przez organy państwowe inwestycji i działań, mających zapewnić obywatelom wolny i tani dostęp do energii elektrycznej i cieplnej. 

Zakrojone na szeroką skalę energooszczędne inicjatywy wpisują się w opisaną wyżej strategię i wedle rządowych prognoz, winny mieć realny wpływ na zmniejszenie zużycia energii, tym samym wzmacniając bezpieczeństwo energetyczne kraju. Ustawodawca poprzez zachęcanie do oszczędności w jednostkach samorządowych pragnie dać przykład i zachęcić szerokie grono odbiorców do podejmowania efektywnych środków w zakresie zmniejszenia zużycia energii elektrycznej.  

 

Więcej o bezpieczeństwie energetycznym przeczytasz w naszym artykule >>> Bezpieczeństwo energetyczne – co czeka Polskę? 

 

Oszczędności energii w jednostkach publicznych – kogo dotyczy?

Obowiązek zmniejszenia zużycia energii o 10% dotyczy większości jednostek sektora publicznego. Wliczają się w nie m.in.: 

  • Uczelnie publiczne 
  • Narodowy Fundusz Zdrowia 
  • Państwowe i samorządowe instytucje kultury 
  • Organy władzy publicznej (m.in. administracji rządowej, kontroli państwowej, sądy i trybunały) 
  • Jednostki samorządu terytorialnego oraz ich związki 
  • Instytucje gospodarki budżetowej 
  • Państwowe fundusze celowe 
  • Związki metropolitalne 
  • Zakład Ubezpieczeń Społecznych i zarządzane przez niego fundusze 
  • Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i fundusze zarządzane przez jej prezesa 
  • Polska Akademia Nauk i tworzone przez nią jednostki organizacyjne 

 

Kary za brak oszczędności energii

Co w przypadku gdy jednostka nie wykaże oszczędności? Sektor publiczny musi zacząć liczyć się z karami finansowymi. Ich wymierzenie leżeć będzie w gestii prezesa Urzędu Regulacji Energetyki i mogą sięgać nawet 20 000 zł. Taka kara może znacznie przekroczyć wydatki poniesione na poprawę energooszczędności…

 

Jakie działania zmniejszą zużycie energii?

Jak czytamy w rządowym obwieszczeniu, do istotnych działań na rzecz poprawy efektywności energetycznej należy zaliczyć, m.in.: 

1)    ograniczenie oświetlenia zewnętrznego, wyłączenie dobowej lub świątecznej iluminacji budynków; 

2)    dążenie do zapewnienia temperatury pomieszczeń: przy ogrzewaniu budynku na poziomie 19 stopni Celsjusza, przy chłodzeniu budynku na poziomie 25 stopni Celsjusza; 

3)    modernizację lub wymianę oświetlenia; 

4)    zastosowanie systemów pomiarowych, monitorujących i sterujących w ramach wdrażania systemów zarządzania energią; 

5)    wprowadzenie usprawnień organizacyjnych oraz działań edukacyjno-informacyjnych racjonalizujących zużycie energii przez pracowników urzędów; 

6)    wykorzystanie ciepła odpadowego z serwerowni do ogrzewania zajmowanych budynków. 

 

Jeżeli planują Państwo realizację inwestycji pozwalających na pewne oszczędności energii, zapraszamy do kontaktu i skorzystania z bezpłatnych konsultacji. Nasi audytorzy pomogą w dobraniu optymalnych rozwiązań dla danego obiektu oraz przedstawią kosztorys wybranych inwestycji. Służymy także odpowiedzią na wszelkie pytania związane z dziedziną efektywności energetycznej. 

Tekst i opracowanie: Julia Szafran

 

Kontakt

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.: 883 747 577

e-mail:  info@efektywniej.pl

 

Systemy ogrzewania pod lupą rządu? Obowiązkowe kontrole już w kwietniu!

Nowelizacja ustawy o charakterystyce energetycznej budynków z dnia 7 października 2022 roku przyniosła nie tylko zmiany w dziedzinie świadectw energetycznych , ale również w podejściu i utrzymaniu systemów centralnego ogrzewania.

Od 28 kwietnia 2023 roku każdy właściciel lub zarządca budynku będzie miał obowiązek zlecenia i wykonania okresowej kontroli technicznej systemów ogrzewania i klimatyzacji.

Zmiana realna, czy jedynie pozorna?

Osoby dobrze zaznajomione z prawem energetycznym szybko zorientują się, że wprowadzony w nowelizacji zapis o kontroli systemów c.o. jest bliźniaczo podobny do tego, który widnieje w ustawie z dnia 29 sierpnia 2014 roku o charakterystyce energetycznej budynków.

Na pierwszy rzut oka oba zapisy wyglądają niemal identycznie, natomiast diabeł, jak zwykle, tkwi w szczegółach. Co zatem je od siebie różni?

Są to zmiany wycelowane w budynki wyposażone w źródło ciepła. Będą to zarówno obiekty, w których działają kotły na paliwa ciekłe czy stałe, jak również budynki posiadające źródło ciepła na cele centralnego ogrzewania w postaci wymiennika cieplnego – czyli tak zwane ciepło miejskie. Według nowelizacji również i ta grupa budynków będzie musiała przejść cykliczny przegląd systemu ogrzewania.

Przed nowelizacją ustawy, budynki wyposażone w węzeł cieplny nie musiały posiadać kontroli systemu ogrzewania.

Kontrola systemu ogrzewania

 

Kontrola systemu ogrzewania

Kontrola systemu ogrzewania – jak często ją robić?

Częstotliwość przeglądów zależeć będzie przede wszystkim od mocy i typu źródła ciepła. Kiedy należy je wykonać? Co najmniej raz na:

  • 2 lata – dla kotłów opalanych paliwem ciekłym lub stałym o nominalnej mocy cieplnej większej niż 100 kW
  • 3 lata – dla źródeł ciepła niewymienionych w lit. A-c, dostępnych części systemu ogrzewania lub połączonego systemu ogrzewania i wentylacji, o sumarycznej nominalnej mocy cieplnej większej niż 70 kW
  • 4 lata – dla kotłów opalanych gazem o nominalnej mocy cieplnej większej niż 100 kW
  • 5 lat – dla kotłów o nominalnej mocy cieplnej od 20 kW do 100 kW

Wymagania przy kontroli systemu ogrzewania 

 

Co powinna zawierać kontrola systemu ogrzewania?

Głównym celem przeglądu będzie ocena sprawności całego systemu ogrzewania. Pod lupę zostanie zatem wzięta sprawność wytwarzania, regulacji i przesyłu ciepła. Wykonujący zlecenie audytor zweryfikuje dobór wielkości źródła ciepła do wymogów grzewczych budynku, a także zbada możliwość potencjalnych optymalizacji zwiększających efektywność pracy instalacji.

Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na ostatni punkt. Pamiętajmy, że osoba dokonująca kontroli powinna nie tylko wyliczyć sprawność całkowitą systemu grzewczego! Powinna ona również wskazać rozwiązania służące poprawie jego pracy!

Co może znaleźć się wśród takich propozycji?

  • Wymiana źródła ciepła na bardziej sprawne
  • Wymiana zaworów termostatycznych w lokalach
  • Wprowadzenie zdalnego systemu zarządzania energią
  • Wymiana izolacji cieplnej
  • Modernizacja przesyłu ciepła z nieogrzewanych pomieszczeń do części ogrzewanych

Na wykonanie pierwszej kontroli systemu ogrzewania będziemy mieli czas do 28 kwietnia 2024 roku.

To jednak nie wszystko! W tym miejscu należy jeszcze zwrócić uwagę na dobór wielkości źródła ciepła, czyli poprawne wyliczenie mocy zamówionej według normy PN-EN 12 831. Ono również powinno znaleźć się w dokumencie! Weryfikacja i ponowny dobór mocy cieplnej niemal zawsze prowadzą do znacznych oszczędności kosztów stałych w budynku. Tym bardziej, jeśli w ostatnich latach został poddany termomodernizacji lub innym pracom docieplającym, po których zapotrzebowanie na moc zamówioną nie zostało zaktualizowane.

 

Gdzie szukać informacji na temat zmian w prawie energetycznym?

Europejski kryzys energetyczny przyniósł ze sobą nie tylko wahania cen surowców energetycznych, ale również szereg zmian prawnych, służących wspieraniu energooszczędnego budownictwa, racjonalnego gospodarowania energią, oraz zmniejszenia jej zużycia w istniejących już obiektach.

Zapraszamy do śledzenia naszego bloga oraz mediów społecznościowych , gdzie na bieżąco komentujemy i wyjaśniamy najnowsze zmiany prawne. O pozostałych obowiązkach płynących z omawianej dziś nowelizacji przeczytacie w naszym poprzednim artykule.

Bądź na bieżąco i nie daj się zaskoczyć!

Tekst i opracowanie: Julia Szafran

 

Kontakt

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.: 883 747 577

e-mail:  info@efektywniej.pl

 

Czy istnieje matematyczny wzór na oszczędności? Wychodzi na to, że… tak! Sprawdź, jak oszacować wydatki i obniżyć koszty ogrzewania!

O rosnących cenach węgla, gazu oraz energii cieplnej słyszymy już niemal od roku, jednak widząc comiesięczne rachunki za ogrzewanie, zapewne co drugi Polak łapie się za głowę. To zupełnie normalne! Ciężko w końcu przejść do porządku dziennego z kryzysem energetycznym regularnie drenującym nasze portfele. Warto zweryfikować, czy nasze koszty ogrzewania mieszczą się w normie.

Regularnie spływają do nas pytania, w jaki sposób racjonalnie oszczędzać energię cieplną i co najważniejsze, od czego zacząć? W poniższym tekście postaramy się przybliżyć proste sposoby, dzięki którym w miarodajny sposób oszacujecie swoje zużycie energii cieplnej. 

Jak oszacować zużycie energii na potrzeby ogrzewania?

Warto mieć świadomość, że odpowiedź na to pytanie nigdy nie będzie (i nie powinna być!) uniwersalna. Każdy budynek jest przecież inny… Zależeć będzie ona przede wszystkim od źródła oraz ilości zużytej energii, czy to na cele grzewcze, czy na przygotowanie ciepłej wody użytkowej. Dopiero dane o zużyciu energii cieplnej w ciągu całego sezonu grzewczego pozwolą nam odpowiedzieć na zadane pytanie. 

Ale po kolei… 

Pierwszym krokiem będzie przeanalizowanie zużycia energii cieplnej za ostatnie 12 miesięcy. Pamiętajmy, aby wziąć pod uwagę osobne zużycie na potrzeby centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej. W tym miejscu pojawia się pierwszy problem, ponieważ najczęściej mamy jeden licznik ciepła, który nie rozgranicza energii zużytej na powyższe potrzeby. Jak zatem oszacować koszty ogrzewania?

Z tej opresji wybrniemy w prosty sposób. Wystarczy sprawdzić średnie zużycie energii cieplnej na potrzeby c.w.u w miesiącach poza sezonem grzewczym i porównać je ze zużyciem miesięcznym w sezonie grzewczym. Różnica między nimi da nam przybliżone zużycie energii cieplnej na potrzeby ogrzewania. 

Znając ilość GJ zużytych w ciągu roku na cele grzewcze, wystarczy podzielić je przez ogrzewaną powierzchnię budynku wedle poniższego wzoru: 

X GJ : Y m²

Otrzymany wynik powinien prezentować się w następujący sposób: 

x GJ/1m²

Jak analizować otrzymane wyniki?

Jeżeli otrzymany wynik będzie wyższy lub równy 0,60 GJ/m² rocznie, jest to znak, że nasz budynek traci bardzo dużo ciepła. W tej sytuacji należałoby zlecić gruntowny audyt energetyczny, który pomoże wyśledzić przyczyny nadmiernej energochłonności i wskaże sposoby ograniczenia zużycia ciepła. Jeśli Wasz budynek nie przeszedł jeszcze termomodernizacji, prawdopodobnie ten krok w pierwszej kolejności zostanie Wam polecony przez każdego audytora. Dzięki funkcjonującym w Polsce programom wsparcia oraz różnorodnym rozwiązaniom rynkowym, opcji na sfinansowanie takiej inwestycji znajdzie się co najmniej kilka. 

 

Jak obniżyć koszty ogrzewania?

Jeżeli nasze obliczenia wskazały na wynik oscylujący w okolicach 0,4 GJ/m² rocznie, jest to dla nas znak, że nie ma sensu obiektu ocieplać, a źródła problemu z nadmiernym zużyciem energii szukać gdzie indziej. W takiej sytuacji powinniśmy pochylić się nad instalacją centralnego ogrzewania oraz możliwością jej sterowania. W większości przypadków nasi klienci (ogrzewani ciepłem miejskim) nie są właścicielami węzła cieplnego i nie mają wglądu w pracującą automatykę. Skutkiem tej sytuacji jest nie tylko brak możliwości sterowania układem grzewczym, ale również narażenie na nieuczciwe praktyki ze strony dostawcy ciepła, próbującego różnymi sposobami sprzedać o wiele więcej ciepła, niż wynosi zapotrzebowanie budynku i jego mieszkańców. Aby temu zapobiec, warto zastanowić się nad montażem dodatkowej automatyki, która w sposób niezależny będzie sterować ciepłem dostarczonym do obiektu.  

Znaczna ilość energii pochłaniana jest również na potrzeby przygotowania ciepłej wody użytkowej. Pozycją wyjściową do planowania oszczędności będzie przeliczenie ilości GJ, jakie zużywamy na podgrzanie 1m3 wody. Jeżeli otrzymany wskaźnik będzie wyższy niż 0,3 GJ/m3, to znak, że warto przeprowadzić audyt instalacji c.w.u. Taka analiza da nam wgląd w jej stan techniczny, stanowiąc podstawę do planowania niezbędnych modernizacji. W większości przypadków gra jest warta świeczki – wprowadzone rozwiązania pozwalają na zmniejszenie zużycia energii o ponad połowę. Podczas naszej ostatniej realizacji udało nam się zejść ze wskaźnika 0,6 GJ/m3 do 0,25 GJ/m3! Nietrudno policzyć, że przy cenach wynoszących 100zł za 1GJ, koszt podgrzania 1 m3 wody u naszego klienta spadł z 60 zł do 25 złotych. Wynik godny uwagi!

 

Modernizacje instalacji – program wsparcia

Od niemal roku realizujemy wraz z zespołem projekty grantowe, w ramach których realizujemy audyty oraz modernizacje instalacji ciepłowniczych dla wspólnot mieszkaniowych, spółdzielni czy budynków samorządowych wykonujemy. Wszystko odbywa się w sposób bezkosztowy! Jaki jest tego efekt? Nasi klienci bez angażowania środków własnych są w stanie zaoszczędzić od 10 do nawet 35% energii cieplnej. Nieskromnie przyznamy, że efekty końcowe każdorazowo robią wrażenie 😉 

Jeżeli szukają Państwo rozwiązań pozwalających na znaczne oszczędności energii, zapraszamy do kontaktu i skorzystania z bezpłatnych konsultacji. Z chęcią pomożemy w dobraniu optymalnych rozwiązań i przedstawimy dostępne programy wsparcia. Dodatkowo odpowiemy na wszelkie pytania z dziedziny efektywności energetycznej. Pamiętajcie – nie jesteście sami!

 

Tekst i opracowanie: Julia Szafran

Wkład merytoryczny: Tomasz Śliwiński

 

Kontakt

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.: 883 747 577

e-mail:  info@efektywniej.pl

 

A gdyby tak stworzyć kolejne darmowe plakaty dla naszych odbiorców?

Dla wielu jesień oznacza czas spokoju potrzebnego po szaleństwach lata. Zamiast jednak śladem jesiennej przyrody zagrzebać się na stałe w norkach z ciepłych kocyków i zapaść w zimowy sen, musieliśmy zakasać rękawy i wziąć się do pracy. 

Jak się jednak okazało, coraz dłuższe, ciemniejsze wieczory sprzyjają inwencji twórczej i budzą dekoratorskie demony! 😉  

Nasze kreatywne dziewczyny – Asia i Julia jednogłośnie stwierdziły, że przydałoby się nieco odświeżyć wspólną przestrzeń. Na efekty nie trzeba było długo czekać! Efektem są przepiękne, minimalistyczne plakaty do biura, których motywem przewodnim jest (a jakże!) pozytywna energia. 

Nie bylibyśmy jednak sobą, gdybyśmy trzymali takie dobra tylko dla siebie. Poniżej znajdziecie darmowe plakaty do pobrania i druku. Śmiało możecie powiesić je w swoim biurze, mieszkaniu lub gdzie tylko zechcecie! 

U nas już wiszą i sprawdzają się świetnie! 

 

A jeśli lepiej czujecie się w barokowych klimatach, koniecznie rzućcie okiem na nasze PLAKATY INSPIROWANE MISTRZAMI MALARSTWA! 

 

[POBIERZ PLAKAT]

 

[POBIERZ PLAKAT]

 

[POBIERZ PLAKAT]

 

[POBIERZ PLAKAT]

 

[POBIERZ PLAKAT]

 

[POBIERZ PLAKAT]

 

[POBIERZ PLAKAT]

 

[POBIERZ PLAKAT]

 

[POBIERZ PLAKAT]

 

[POBIERZ PLAKAT]

 

[POBIERZ PLAKAT]

 

[POBIERZ PLAKAT]

 

Pobierz 12 darmowych plakatów inspirowanych dobrą energią! Prywatna galeria z pewnością ożywi Wasze ściany oraz doda charakteru wnętrzom.Nasze plakaty możecie wydrukować je na domowej drukarce lub zanieść do punktu drukarskiego. Równie dobrze zaprezentują się w formacie A4, jak i w większych wersjach! Pobawcie się formatami i dajcie znać, który z naszych plakatów podoba Wam się najbardziej! 😉

Plakaty i tekst: Julia Szafran

Kwestie bezpieczeństwa i niezależności energetycznej już od wielu miesięcy przeplatają się w wypowiedziach ekspertów, publicystów i polityków. Nieprzypadkowo postanowiliśmy poruszyć ten temat właśnie dziś – w polski Dzień Niepodległości. Wojna na Ukrainie dobitnie obnażyła wszelkie zależności i niedostatki bezpieczeństwa energetycznego nie tylko w naszym kraju, ale również poza jego granicami.

To dobra okazja, aby wyjaśnić, czym jest bezpieczeństwo energetyczne i dlaczego może przesądzić o przetrwaniu lub klęsce każdego nowoczesnego państwa.

 

Czym jest bezpieczeństwo energetyczne?

Rozpocznijmy od wyjaśnienia podstawowych pojęć i definicji. Wedle ustawy Prawo Energetyczne, bezpieczeństwem energetycznym nazywamy stan gospodarki umożliwiający pokrycie bieżącego i perspektywicznego zapotrzebowania odbiorców na paliwa i energię w sposób technicznie i ekonomicznie uzasadniony, przy zachowaniu wymagań ochrony środowiska.

Jest to zatem sytuacja, w której zapotrzebowanie na energię jest pokrywane w sposób ciągły, bez uszczerbku na infrastrukturze technicznej oraz dobrostanie ludzi i środowiska. Równie istotnym warunkiem jest zapewnienie dostępu do energii po stałych i racjonalnych, z ekonomicznego punktu widzenia, cenach. Jest on szczególnie ważny, gdyż ceny energii wpływają obecnie na każdą gałąź gospodarki i funkcjonowania nowoczesnego państwa.

Na zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego składa się szereg działań, którymi przeważnie obarczone zostają instytucje państwowe. Wedle ustawy Prawo Energetyczne, w Polsce to zadanie ciąży na barkach ministra ds. gospodarki. Zaspokajanie potrzeb energetycznych odbywa się zatem poprzez szereg planowanych przez organy państwowe inwestycji i działań, mających zapewnić obywatelom wolny i tani dostęp do energii elektrycznej i cieplnej.

 

Co wpływa na bezpieczeństwo energetyczne?

Filarami podtrzymującymi bezpieczeństwo energetyczne są:

 

  1. Dywersyfikacja dostaw i źródeł energii

Oczywiście, istnieją państwa w sytuacji idealnej, niemalże samowystarczalne w kwestiach energetycznych. Stety – niestety, Polska do nich nie należy i nie wróżymy rychłych zmian w tej dziedzinie… Dla krajów znajdujących się w podobnej sytuacji, im więcej niezależnych od siebie źródeł paliw i energii, tym lepiej. Na miks energetyczny mogą się zatem składać odnawialne źródła energii, surowce z własnego wydobycia oraz te importowane z zagranicy. Takie rozproszenie pozwala na zachowanie bezpieczeństwa energetycznego nawet w sytuacji, gdy jedno ze źródeł ulegnie awarii lub wstrzyma dostawy.

O tym, jak ważna jest dywersyfikacja dostawców surowców energetycznych, przekonaliśmy się na przestrzeni ostatnich miesięcy, kiedy to kryzys ze zdwojoną siłą uderzył w państwa polegające na dostawach taniego, rosyjskiego gazu. Takie zawężenie kręgu dostawców otwiera również furtkę do silnego oddziaływania politycznego.

 

  1. Dostęp do wiedzy i technologii

Rozwinięte zaplecze technologiczne wspierane przez wykwalifikowaną kadrę pozwala na zbudowanie sprawnego systemu bezpieczeństwa energetycznego. Dzięki inwestycji w zróżnicowaną infrastrukturę energetyczną, państwo zyskuje możliwość produkcji własnej energii i paliw, jak również stwarza nowe drogi importu i dystrybucji surowców energetycznych, tym samym skutecznie wzbogacając swój miks energetyczny.

 

  1. Zdolność do samodzielnej produkcji energii

Jest to jeden z kluczowych filarów podtrzymujących bezpieczeństwo energetyczne państwa. Im większy procent zużywanej energii pochodzi z rodzimej produkcji, tym większa będzie odporność systemu energetycznego na nieprzewidziane sytuacje spowodowane przez czynniki zewnętrzne. Warto jednocześnie pamiętać, że samodzielna produkcja energii powinna opierać się na możliwie zróżnicowanych i niezależnych od siebie technologiach jej wytwarzania. Rozbudowany i silny system produkcji jest w stanie zapewnić ciągłość dostaw energii i utrzymać jej ceny na korzystnym poziomie, nawet w obliczu niespodziewanego kryzysu.

 

  1. Bezpieczeństwo i ciągłość łańcucha energetycznego

Z pewnością w ciągu ostatnich miesięcy obiło Wam się o uszy sformułowanie „infrastruktura krytyczna”. Należą do niej nie tylko sieci transportu czy bazy wojskowe, ale również cała infrastruktura służąca do wytwarzania, dystrybucji oraz przesyłu energii. Może być ona narażona na awarie lub celowe ataki, mające na celu odcięcie od dostaw znaczne obszary kraju. Jej ochrona należy do kluczowych zadań mających utrzymać bezpieczeństwo energetyczne.

Bezpieczeństwo energetyczne

Wymienione wyżej czynniki to jedynie podstawy skutecznego zarządzania energią na szczeblu państwowym. Wojna na Ukrainie zmusiła polski rząd do rewizji powyższych zagadnień i przemodelowania długofalowej polityki energetycznej kraju. Jak zaznacza prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej, Wojciech Dąbrowski, czekają nas nieuniknione zmiany:

„Pamiętajmy o tym, że żeby być suwerennym i bezpiecznym energetycznie, musimy opierać się na paliwach które są najlepiej dostępne. W Polsce jest to węgiel kamienny i węgiel brunatny. Nie zapominajmy o tym, że jest to paliwo najbardziej powszechne i jego zużycie spada z roku na rok, bowiem zastępowane jest przez źródła odnawialne. (…) Od drogi dekarbonizacji i transformacji energetyki nie ma już odwrotu. Tego wszyscy chcemy, my, jako branża i przedsiębiorstwa oraz oczekują tego od nas nasi klienci. Elektrownie węglowe powinna zastąpić w naturalny sposób energetyka jądrowa, ale póki to nie nastąpi, to powinniśmy jednak korzystać z węgla, bo jest to paliwo najbardziej dostępne. Jednocześnie powinniśmy budować w przyspieszonym tempie źródła odnawialne”

 

Tekst i opracowanie: Julia Szafran

 

Kontakt

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.: 883 747 577

e-mail:  info@efektywniej.pl

 

Już w kwietniu na właścicieli nieruchomości czekają nowe obowiązki i, niestety, nowe wydatki. W myśl najnowszych zmian w prawie budowlanym, każdy budynek będzie musiał posiadać świadectwo charakterystyki energetycznej. Czasu jest niewiele, gdyż na zdobycie dokumentu mamy czas do kwietnia 2023 roku! Jego brak pociągnie za sobą konsekwencje prawne i finansowe, dlatego nie warto czekać. Poniżej znajdziesz wszystkie informacje, dzięki którym szybko i sprawnie otrzymasz świadectwo charakterystyki energetycznej!

 

Świadectwo charakterystyki energetycznej – co to jest?

Świadectwo charakterystyki energetycznej obiektu budowlanego to kilkustronicowy dokument dający wiedzę na temat rocznego zużycia energii przypadającej na jeden metr kwadratowy powierzchni obiektu, wyrażonej w kilowatogodzinach (kWh). Uwzględnia on m.in. zapotrzebowanie na energię niezbędną do funkcjonowania wentylacji, klimatyzacji, oświetlenia centralnego ogrzewania czy ciepłej wody użytkowej.

Na chwilę obecną obowiązek okazania dokumentu dotyczy jedynie budynków oddanych do użytku lub modernizowanych po 2009 roku. To właśnie kopia świadectwa charakterystyki energetycznej jest obowiązkowym elementem, który winien być załączony do zawiadomienia o ukończeniu budowy.

 

Kiedy należy okazać świadectwo charakterystyki energetycznej?

Obecnie jest ono niezbędne podczas:

  • Sprzedaży nieruchomości
  • Wynajmie nieruchomości
  • Zbyciu nieruchomości na podstawie umowy sprzedaży spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu

Co ważne, świadectwo energetyczne jest ważne jedynie przez 10 lat od jego sporządzenia. Jeśli w tym czasie budynek zostanie poddany modernizacji, na skutek której zmieni się jego zużycie energii, musimy sporządzić nowe, zaktualizowane świadectwo.

Świadectwa charakterystyki energetycznej – podstawy prawne

Dotychczas polskie prawo nakładało obowiązek sporządzenia świadectwa charakterystyki energetycznej jedynie na właścicieli i zarządców budynków wybudowanych po 2009 roku. Najnowsze zmiany prawne wprowadzają obowiązek wykonania takich dokumentów również dla wszystkich nieruchomości wybudowanych przed wyżej wspomnianą datą.

Powodem dla zmiany dotychczas istniejących przepisów było przede wszystkim spełnienie unijnych standardów prawnych, które mają na celu sukcesywne podnoszenie efektywności energetycznej budynków. Nowelizacji uległy zatem ustawa Prawo Budowlane oraz ustawa o świadectwach charakterystyki energetycznej, podpisane przez prezydenta Andrzeja Dudę w dniu 7 października 2022 roku.

Ustawa ma wejść w życie wraz z upływem 6 miesięcy od dnia jej ogłoszenia.

 

Kupujesz dom lub mieszkanie?

Nie rezygnuj ze świadectwa charakterystyki energetycznej! Pamiętaj, że już teraz masz prawo zażądać przekazania oryginalnego certyfikatu energetycznego kupowanej nieruchomości. Jeśli zgłosisz chęć otrzymania świadectwa, właściciel kupowanego przez Ciebie domu lub lokalu ma 14 dni na przekazanie Ci aktualnego dokumentu.

 

Więcej o świadectwach charakterystyki!

Świadectwa energetyczne – co się zmieniło?

Najważniejszą i najczęściej omawianą zmianą prawną jest wymóg pozyskania świadectwa charakterystyki energetycznej dla wszystkich budynków, wliczając te wybudowane przed 2009 rokiem oraz domy jednorodzinne. Wprowadzone zmiany prawne pozwolą na powszechny dostęp do informacji o rocznym zużyciu energii w budynku, dzięki któremu potencjalny nabywca lub wynajmujący będzie mógł zyskać szczegółowe informacje danej nieruchomości. Świadectwo charakterystyki energetycznej może posłużyć również za punkt wyjściowy do dalszych działań mających na celu poprawę efektywności energetycznej. Dalsze zmiany dotyczą obowiązku kontroli systemów ogrzewania i systemów klimatyzacji, w tym również tych o mocy przekraczającej 70 kW.Jak czytamy w ustawie:Właściciel lub zarządca budynku poddaje budynki w czasie ich użytkowania okresowej kontroli w zakresie systemu ogrzewania lub systemu klimatyzacji, polegającej na:

1. Sprawdzeniu stanu technicznego systemu ogrzewania, z uwzględnieniem efektywności energetycznej źródeł ciepła oraz dostosowania ich mocy do potrzeb użytkowych:

a) co najmniej raz na 5 lat – dla kotłów o nominalnej mocy cieplnej od 20 kW do 100 kW,
b) co najmniej raz na 2 lata – dla kotłów opalanych paliwem ciekłym lub stałym o nominalnej mocy cieplnej większej niż 100 kW,
c) co najmniej raz na 4 lata – dla kotłów opalanych gazem o nominalnej mocy cieplnej większej niż 100 kW,
d) co najmniej raz na 3 lata – dla źródeł ciepła niewymienionych w lit. a–c, dostępnych części systemu ogrzewania lub połączonego systemu ogrzewania i wentylacji, o sumarycznej nominalnej mocy cieplnej większej niż 70 kW

2. Ocenie efektywności energetycznej, co najmniej raz na 5 lat:

a) dostępnych części systemu klimatyzacji o nominalnej mocy chłodniczej większej niż 12 kW,
b) połączonego systemu klimatyzacji i wentylacji o sumarycznej nominalnej mocy chłodniczej większej niż 70 kW.

 

Systemy automatyki i sterowania – obowiązek montażu od 2025 roku

Nowelizacja przepisów stwarza również obowiązek montażu systemów automatyki i sterowania w określonych budynkach do 2025 roku.Ustawa zakłada, iż:
właściciel lub zarządca budynku, jeżeli jest to uzasadnione technicznie i opłacalne z ekonomicznego punktu widzenia, w terminie do dnia 31 grudnia 2024 r., wyposaża budynek niemieszkalny z systemem:

1. ogrzewania lub połączonym systemem ogrzewania i wentylacji o sumarycznej nominalnej mocy cieplnej ponad 290 kW,
2. klimatyzacji lub połączonym systemem klimatyzacji i wentylacji o nominalnej sumarycznej mocy chłodniczej ponad 290 kW

– w system automatyki i sterowania dla budynków, o których mowa w art. 23 ust. 6 pkt 2 ustawy zmienianej w art. 1.

Jakie kary za brak świadectwa charakterystyki energetycznej?

Nowe przepisy uwzględniają zarówno kary dla zarządców i właścicieli nieruchomości, jak również dla sporządzających świadectwa audytorów energetycznych. W przypadku sprzedaży lub wynajmu nieruchomości, za niedołączenie świadectwa charakterystyki energetycznej, jej właścicielowi grozi kara grzywny. Co ważne, górna granica tejże nie została określona w ustawie.

Obecnie szacuje się, że kara za brak świadectwa charakterystyki energetycznej może wahać się od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Dodatkowo pod lupę zostaną wzięci wykonawcy świadectw.

 

Zmiany mają zapobiec sytuacjom, w których wspomniane dokumenty byłyby sporządzane w sposób nierzetelny lub niezgodny z wymogami ustawowymi. W przypadku dwukrotnego wykrycia podobnych uchybień, osoba wykonująca świadectwo traci posiadane w tej dziedzinie uprawnienia bez możliwości ich ponownego uzyskania. Ponadto, taki wykonawca musi liczyć się z odpowiedzialnością karną za składanie fałszywych oświadczeń. Podobne konsekwencje zaplanowane są dla tych osób, które przekażą dokument sporządzony poza rejestrem.

 

Świadectwo charakterystyki energetycznej – koszt

Jest to jedno z najczęściej pojawiających się pytań, na które jednak nie sposób znaleźć jednej, klarownej odpowiedzi. Koszt sporządzenia takiego dokumentu może się wahać od kilkuset, do kilku tysięcy złotych. Wpływ na jego cenę będą mieć przede wszystkim:

  • dostępność dokumentacji technicznej
  • powierzchnia i przeznaczenie budynku
  • ilość i konstrukcja przegród zewnętrznych i wewnętrznych
  • stopień skomplikowania bryły budynku
  • funkcjonujące w budynku instalacje

 

Świadectwo energetyczne – potrzebne dokumenty

Im lepiej przygotujemy się do współpracy z firmą audytorską, tym szybciej i sprawniej uzyskamy świadectwo energetyczne. Przed przystąpieniem do prac, audytor musi zapoznać się z następującą dokumentacją:

  • architektoniczno-budowlaną
  • instalacyjną c.o. i c.w.u. oraz klimatyzacji, jeżeli budynek taką posiada
  • dokumentacją wbudowanego oświetlenia w przypadku budynków użyteczności publicznej.

Jeśli z różnych przyczyn nie zdołamy skompletować wymienionej dokumentacji, warto zwrócić się o pomoc do firmy audytorskiej, której zamierzamy zlecić sporządzenie świadectwa. Większość specjalistów bez trudu odtworzy brakujące elementy, jednak będzie się to wiązało z wyższym kosztem i dłuższym czasem potrzebnym na wykonanie usługi.

 

Świadectwo charakterystyki energetycznej – wykonawcy

Z wykonaniem świadectwa energetycznego nie warto czekać na ostatnią chwilę! Im bliżej określonego w ustawie terminu, tym trudniejsze będzie znalezienie rzetelnego wykonawcy, który znajdzie czas na wykonanie usługi 😉

Już dziś zapoznaj się z naszą ofertą i zamów wykonanie świadectwa charakterystyki energetycznej. Jeśli masz jakiekolwiek pytania lub wątpliwości, skontaktuj się z naszymi ekspertami. Chętnie wesprzemy Cię radą i pomocą techniczną!

Tekst i opracowanie: Julia Szafran

 

Kontakt

Efektywniej sp. z o.o.

pl. Wolności 7b, 50-071 Wrocław

tel.: 883 747 577

e-mail:  info@efektywniej.pl

 

Źródła: www.sejm.gov.pl

https://orka.sejm.gov.pl/proc9.nsf/ustawy/2539_u.htm